Co zaskoczyło polskich gości na greckim ślubie?

0
grecki slub

Skoro w poprzednim wpisie rozmawialiśmy o miłości, to dzisiaj będzie o ślubie. W lipcu byłam zaproszona na ślub polsko-greckiej pary, który odbył się w kościele prawosławnym z zachowaniem greckich tradycji. Ślub jak ślub, skończył się i poszliśmy się bawić.

Przy stoliku siedziałam z gośćmi z Polski, którzy uczestniczyli w greckim ślubie po raz pierwszy i mieli mnóstwo pytań, co do ceremonii zaślubin i wesela. Wszystko dla nich było nowe i nieznane. Tak mi się te pytania spodobały, że postanowiłam je spisać i dzisiaj na nie odpowiadam (wtedy też na nie odpowiedziałam, jakby co).

Jakiej wiary są Grecy?

Pierwsze i podstawowe pytanie dotyczyło wiary. Prawosławni, ortodoksi, grekokatolicy czy jeszcze inaczej? W języku polskim wszystkie te nazwy funkcjonują jako określenia dla różnych wyznań, które są do siebie bardzo podobne, ale nie tożsame. Grecy są chrześcijanami, ale należą do kościoła prawosławnego (po grecku nazywani są orthodoksi – ορθόδοξοι, czyli wyznania prawosławnego).

Czy ksiądz wie o tym, że panna młoda się spóźni?

Jedną z tradycji na greckim ślubie jest to, że panna młoda przyjeżdża do kościoła z opóźnieniem, czasami nawet półgodzinnym. Podobno w ten sposób chce sprawdzić, czy pan młody jest wytrwały i będzie na nią czekał. I tak. Ksiądz o tym wie, co nie znaczy, że popiera.

Czemu nikt nie słucha księdza?

Kolejną kwestią, na którą polscy goście zwrócili uwagę, było to, że podczas ceremonii nikt nie słuchał księdza, nawet młoda para. Goście w kościele rozmawiali między sobą, wychodzili z kościoła na papierosa, wchodzili z powrotem; młodzi też szeptali coś do siebie, uśmiechali się do zebranych i jakby nie interesowali się tym, co ksiądz mówi. Nie wiem, z czego to wynika, ale Grecy tak się po prostu zachowują w kościele – ksiądz sobie, a zebrani sobie.

Co oznacza chodzenie wokół ołtarza?

Zainteresowanie wzbudziło chodzenie młodych wraz z księdzem wokół ołtarza, tzw. taniec Izajasza – o horos tu Isaija (o χορός του Ησαΐα). Jest to pierwszy wspólny taniec młodych symbolizujący drogę, którą obrali poprzez zawarcie małżeństwa. Ksiądz prowadzi ich w tym tańcu i wskazuje drogę, którą będą kroczyć.

Źródło: nafplioweddings.files.wordpress.com

Dlaczego młodzi mają wianki na głowach?

Wianki, które nakłada świadek na głowy młodej pary nazywają się stefana (στέφανα). Jest to symbol królewski, ponieważ poprzez małżeństwo młodzi tworzą własne królestwo (rodzinę). Ksiądz po pobłogosławieniu wianków przekazuje je świadkowi, który przekłada je nad głowami młodych trzy razy na krzyż, zawsze zwracając uwagę na to, żeby prawa ręka była nad głową pana młodego, a lewa nad głową panny młodej.

Wianki symbolizują również męczeństwo, które czeka młodych w małżeństwie.

Kiedy się rzuca ryżem?

W trakcie ceremonii dawano gościom do ręki ryż. Grecy wiedzieli, że ryżem obrzuca się młodych podczas wykonywania przez nich tańca Izajasza. Natomiast polscy goście myśleli, że ten ryż należy zachować do końca ceremonii i obrzucić młodych dopiero po wyjściu z kościoła. Byli więc bardzo zaskoczeni, gdy Grecy zaczęli rzucać ryżem w trakcie ceremonii.

Kiedy młodzi zakładają obrączki?

Kolejne ważne pytanie dotyczyło obrączek. Goście, którzy stali z tyłu kościoła, nie widzieli, kiedy młodzi zakładali sobie obrączki – weres (βέρες). Prawda jest taka, że to nawet nie młodzi zakładają te obrączki, tylko świadek wkłada obrączki na palce młodych, a następnie, tak samo jak ze stefana, je przekłada. Powtarza to trzy razy. Młodzi nie składają sobie przysięgi, tak jak na polskim ślubie, dlatego też, jeśli ktoś nie wie, kiedy jest moment z obrączkami, łatwo go przegapi.

Gdzie zniknęli nowożeńcy po kościele?

Gdy przybyliśmy na salę weselną, goście zastanawiali się, gdzie są młodzi i dlaczego każą na siebie czekać. Otóż młodzi po kościele zazwyczaj mają sesję zdjęciową w kościele i w plenerze. W tym czasie goście dostają przystawki i wino, żeby się nie znudzili czekaniem, chociaż zależy to też od tego, co młodzi ustalili z obsługą.

W tym przypadku oczekiwanie było dosyć długie, a jedzenie zostało podane dopiero po przybyciu młodych. Natomiast sesja zdjęciowa w plenerze była zaplanowana na inny dzień, więc nie wiem, co robili nowożeńcy przez tak długi czas sami 

Źródło: www.123-mpomponieres.gr

Co to są te cukierki?

Po ślubie, tradycyjnie, goście otrzymali w ramach podziękowania za przybycie małe paczuszki zwane bobonieres (μπομπονιέρες). Paczuszki te składają się z migdałów (patrz niżej) zawiniętych zazwyczaj w kawałek tiulu, jednak obecnie można spotkać też bardziej nowoczesne opakowania.

Migdały znajdujące się w bobonieres nazywają się kufeta (κουφέτα) i są one polane lukrem. Twardość migdałów odzwierciedla trwałość małżeństwa, a ich smak – słodycz wspólnego życia. Kufeta zawsze są w liczbie nieparzystej, co symbolizuje niemożność podzielenia małżeństwa.

Kiedy składa się życzenia i daje prezenty?

Kiedy już usiedliśmy do stołu, polscy goście zorientowali się, że nie mieli okazji złożyć młodym życzeń oraz dać prezentów. Otóż, życzenia składa się w trakcie wesela, gdy młodzi podchodzą do stolików, żeby podziękować każdemu z osobna za przybycie. Za młodymi przychodzą również ich rodzice i to im zazwyczaj daje się prezenty dla młodych.

Dlaczego nikt nie tańczy?

Na greckim weselu tańczy się dużo i do upadłego, ale musi być zachowana pewna kolejność. Młodzi wykonują swój pierwszy taniec zaraz po przybyciu na salę, a następnie zasiadają do stolika. Wtedy jest czas na jedzenie i picie. Tradycja nakazuje, żeby goście zaczekali, aż panna młoda zaprosi ich do wspólnego tańca i poprowadzi pierwszy taniec (w niektórych częściach Grecji pierwszy tańczy pan młody lub świadek).

Polacy byli zachwyceni greckim ślubem, jego tradycjami i tym, że odbywał się na świeżym powietrzu, a nie w zamkniętej sali. Wszyscy świetnie się bawili i wyjechali z niezapomnianymi wspomnieniami.

A tu m.in. alternatywa hiszpańska, a nawet południowo koreańska… POLECAMY

*Artykuł opublikowany pierwotnie na blogu Powiedz to po grecku.


Statystyki odwiedzin strony (dane Google Analytics)

Unikalni użytkownicy:

Wszystkie wyświetlenia strony:


Poprzedni artykułPolak, Rusek dwa bratanki
Następny artykułJesień w Austrii – najpiękniejsze miejsca
Zaneta Barska
Cześć! Nazywam się Żaneta Barska. Jestem tłumaczem języka greckiego i miłośniczką wszystkiego, co greckie. Moją misją jest promowanie języka greckiego i kultury Greków, aby jak najwięcej Polaków zainteresować tym krajem i pięknym językiem. Aby ułatwić im naukę języka greckiego, napisałam rozmówki polsko-greckie. Ponadto na moim drugim blogu Pod Akropolem na nowo odkrywam moje ukochane miasto - Ateny.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj