Texas, ginący język rdzennego plemienia Caddo

0
texas
texas

Pamiętacie film „Szyfry wojny”, w którym sierżant Joe Enders (Nicolas Cage) chroni młodego szyfranta z plemienia Navajo? Ich ginący język przekształcono w wojenny szyfr, którego Japończycy w czasie II wojny światowej nie byli w stanie złamać.

Teraz w czasach pokoju dzieje się podobna historia, a jej kluczowym elementem jest ginący język rdzennego plemienia z Texasu, któremu ten stan zawdzięcza swoją nazwę. W czasie pandemii zmarło 5 z 7 członków Caddo, którzy posługiwali się tym językiem płynnie. W tej chwili jest około 7-8 tysięcy osób indentyfikujących się z plemieniem. Nie używają jednak swojego języka na co dzień. Co ciekawe, nazwa stanu Texas pochodzi od słowa „tay-sha”, które oznacza w języku Caddo „przyjaciel”.

Nie tylko Kanada

Według Phila Crossa, jednego z czołowych historyków plemienia w dekadach przed i po II wojnie światowej, podobnie jak wiele plemion rdzennych Amerykanów, Caddo utracili znaczną część swojego języka i kultury w wyniku brutalnej polityki federalnej. Obejmowała ona szkoły z internatem, w których zniechęcano dzieci do mówienia w ich rdzennym języku.

Cross pracuje nad książką, w której prześledził 10 wysiedleń plemienia od początku XVI wieku. Przeprowadził również badania nad czasem Caddo w rezerwacie w północnym Texasie – niegdyś znanym jako rezerwat Brazos. Caddo dzielili go z innymi plemionami, w tym Wichita, Tonkawa i Comanche. Przed kolonizacją ich liczba wynosiła co najmniej kilkadziesiąt tysięcy.

Autor, przytacza też ciekawy przypadek agenta federalnego o nazwisku Robert Simpson Neighbors, odpowiednika  sierżanta Joe Endersa z „Szyfrów wojny”. Ewakuował on Caddo i inne plemiona do ich dzisiejszego domu w pobliżu Binger w Oklahomie. Kiedy Neighbors wrócił do Texasu po udanej ewakuacji, został zastrzelony. Niektórzy Caddo do dziś odwiedzają jego grób, by oddać mu cześć za ocalenie ich plemienia.

Przyszłość Caddo

W Hinton w Oklahomie, organizacja Caddo Nation kupiła posiadłość, gdzie plemię ma nadzieję uczyć następne pokolenia o kulturze i języku. Przywódca plemienia Bobby Gonzalez mówi, że chociaż ich język nie może być używany powszechnie jak kiedyś, plemię ma nadzieję ocalić to, co może. Ich historię opisało amerykańskie National Public Radio.

Marek Bart

P.S. Jeśli tekst ci się spodobał, doceń naszą pracę i kliknij w jakąś reklamę -:)


Statystyki odwiedzin strony (dane Google Analytics)

Unikalni użytkownicy:

Wszystkie wyświetlenia strony:


Poprzedni artykułHybrydowy Ford jest g… wort
Następny artykułKampania wyborcza, a liczby opisujące rzeczywistość
Blogerzy.org
Wpisy redakcyjne.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj