Klip (kompromitujący) promujący polską literaturę na świecie

0
New Books From Poland
New Books From Poland

Jeszcze w listopadzie 2020 Instytut Książki zaprezentował film promocyjny „New Books from Poland 2020”, który miał być wizytówką najbardziej inspirujących książek polskich autorów przedstawionych w angielskojęzycznym katalogu o tym samym tytule.

Kilka miesięcy później – Ponury film o pogodzie – jak nazwała go „Polityka” ma oszałamiające wyniki na You Tube. Niespełna 30 tys. wyświetleń i zaledwie 1,6 tys. subskybcji. (kosztował ponad 250 tysięcy złotych) Skąd taki sukces? Jak mówił klasyk: to promocja książek odpowiadająca żywotnym potrzebom polskiego społeczeństwa. To jest promocja literatury na miarę naszych możliwości. Parafrazując dalej – po kilku miesiącach nikt już nie będzie pamiętał o tej promocji, a pieniądze będą dawno rozliczone! I z nieśmiertelnym Bareją zostawiam Was drodzy czytelnicy, pozostawiając link do tej brawurowej produkcji: https://youtu.be/0xoLwItaNtg.

Wszystkim, którzy nie mieli ochoty obejrzeć  od razu powiem, że w trzyminutowym filmie znalazło się dziewięć tytułów: „Starość aksolotla” Jacka Dukaja, „Oraz wygnani zostali” Wacława Holewińskiego, „Jak nakarmić dyktatora” Witolda Szabłowskiego, „Buntu i afirmacji. Esej o naszych czasach” Bronisława Wildsteina, „Zimowla” Dominiki Słowik, „Patyki, badyle” Urszuli Zajączkowskiej, „Pchła” Anny Potyry, „Pomyłka” Marty Kwaśnickiej oraz „Pokora” Szczepana Twardocha.

Warto jeszcze dodać, że po premierze klipu autor „Pokory” odciął się od produkcji i dodał, że nie chce, aby w przyszłości IK promował jego książki.

„Niestety zobaczyłem ten żenująco głupi i pięć razy za długi spot, za pomocą którego Instytut Książki chciałby „promować polską literaturę za granicą”. Śmiałem się w głos, prawie jak z bardzo długiej reklamy Apartu, do momentu, w którym pojawiła się tam moja książka i wtedy śmiech mi uwiązł w gardle” – skomentował na Facebooku Szczepan Twardoch.

A jakie są dalsze plany promocyjne?

Trzon i jej pierwszy etap stanowią treści reklamowe i redakcyjne w najważniejszych branżowych czasopismach i serwisach internetowych: w amerykańskim Publishing Perspectives, brytyjskim The Bookseller, niemieckim Boersenblatt oraz francuskim Livres Hebdo.

W drugim etapie kampanii opublikowane zostaną kolejne wersje językowe filmu (hiszpańska, rosyjska, niemiecka i francuska), a do współpracy przy ich dystrybucji i promocji w sieciach społecznościowych odpowiednich obszarów językowych zostaną zaproszeni zagraniczni partnerzy Instytutu Książki z branży wydawniczej oraz ambasady RP i Instytuty Polskie na całym świecie.

Jak zaznacza dyrektor Instytutu Książki Dariusz Jaworski, celem działań IK jest choć minimalne zrekompensowanie polskiej literaturze i branży wydawniczej strat spowodowanych przez pandemię w międzynarodowym obrocie twórczością literacką.

Można powiedzieć, chcieliśmy dobrze, wyszło jak zwykle. O tym ile w sumie będzie to kosztować powiemy za rok… po rozliczeniu. Na razie znana jest tylko kwota ponad 250 tys. zł za sam klip, który możecie obejrzeć na na You Tube.

MB


Statystyki odwiedzin strony (dane Google Analytics)

Unikalni użytkownicy:

Wszystkie wyświetlenia strony:


Poprzedni artykułPlastik, jak manipulują korporacje
Następny artykułUwaga na skażone ryby

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj