Uchodźcy na wyspach greckich

0

Uchodźcy to nadal gorący temat. Pisałam w lecie o sprawie uchodźców na Rodos, by uspokoić osoby chcące przyjechać na wyspę. W tej kwestii nadal nic się nie zmieniło. Rodos nadal pozostaje wolna od napływu nielegalnych imigrantów. Dzieje się tak za sprawą politycznego ustalenia, według którego są oni odsyłani do Turcji, bądź na którąś z pomniejszych przygranicznych wysp greckich.

 

Jednak nie wszędzie jest ta spokojnie. Liczba nielegalnych imigrantów na wyspach Morza Egejskiego dobija już 16 tysięcy, zaś miejsc dla nich jest kilkakrotnie mniej. Powoduje to frustrację i prowadzi do takich sytuacji, jak ta sprzed kilku dni, gdy na terenie ośrodka Moria, na wyspie Lesbos doszło do zamieszek. Nic dziwnego ludzie wegetują czekając na rozpatrzenie ich wniosków o azyl. Procedury narzucone przez UE nie działają jak należy, brakuje też urzędników unijnych do rozpatrywania wniosków o azyl.

Jednak Lesbos to nie jedyna wyspa przeżywająca trudności. W sumie jest ich pięć. Wszystkie przygraniczne: Kos, Leros, Samos, Chios i wspomniana już Lesbos. Zniecierpliwienie objawia się już nie tylko po stronie uchodźców. Mieszkańcy tych wysp są także coraz bardziej rozdrażnieni brakiem rozwiązań w sprawie imigrantów i poprawy swojej sytuacji. Na Kos, umieszczono dzieci imigrantów w trzech szkołach na wyspie, pomimo protestów rodziców uczniów, którzy obawiali się napływu nie szczepionych dzieci. Mieszkańcy obawiają się, że to cykająca biologiczna bomba. Martwi ich też swoboda poruszania się nielegalnych imigrantach po wyspie i po mieście. Spanie po parkach, żebractwo i kradzież płodów rolnych.

Grecki minister ds. migracji Ioannis Muzalas, pod koniec września obiecał uchodźcom prawo do edukacji, zatrudnienia, mieszkań i opieki zdrowotnej.Jednak do dzisiaj nie zrobiono nic w tym kierunku. W ośrodku dla uchodźców mogącym pomieścić 800 osób, mieszka ich dwukrotnie więcej.

Jak doniósł Minas Hadzimichael Wiceprzewodniczący Stowarzyszenia Hotelarzy na Kos, w rozmowie z gazetą „Rodiaki”, kilka dni wcześniej na specjalnym posiedzeniu w Atenach spotkali się przedstawiciele władz, by stwierdzić, że nie ma funduszy na ubezpieczenie zdrowotne imigrantów na wyspach.

Nie ma również planów, aby ich z wysp usunąć. Wręcz przeciwnie, istnieje polecenie wysyłania ich na te konkretne wyspy. Tak, więc o ile sytuacja nie ulegnie zmianie, to uchodźcy pozostaną na wyspach, co spowoduje nieprzewidywalne i raczej niekorzystne skutki m.in. dla turystyki.

Źródło: http://www.rodiaki.gr/article/350559/oristiko-oi-paranomoi-metanastes-paramenoyn-monima-sta-5-nhsia-me-hot-spot

FB

Wyspa Rodos

 


Statystyki odwiedzin strony (dane Google Analytics)

Unikalni użytkownicy:

Wszystkie wyświetlenia strony:


Poprzedni artykułOblicza środkowych Indii
Następny artykułChimarrão – tradycja brazylijskich Gaúchos
Rodos
Z zawodu- ekonomistka, z wyboru - żona i matka, z zamiłowania - kucharka, a z konieczności - pracownica turystyki. Zakochana w Grecji od czasu pierwszego pobytu w 1994 roku, postanowiłam zamieszkać w niej piętnaście lat temu. Od tego czasu Rodos, stało się nie tylko moim domem, lecz również miejscem na ziemi.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj