Dziel i rządź

0
dziel i rządź
dziel i rządź

Dzięki starej, sprawdzonej metodzie „dziel i rządź” PiS doprowadziło do zakończenia kolejnego protestu niepełnosprawnych w Sejmie. Można dodać, że była to klasyczna zagrywka rządu i partii. Podzielić grupę, wybrać słabszą część, rzucić ochłap na już, obiecać dużo w dalszej perspektywie i po sprawie…!

Tak Jarosław Kaczyński rządzi od 8 lat. W ten sam sposób pokonał lekarzy rezydentów, pielęgniarki, nauczycieli, rolników, służby mundurowe, ale też Jarosława Gowina, którego ugrupowanie poszło w rozsypkę, wspomnijmy jeszcze o Sądzie Najwyższym i Trybunale Konstytucyjnym. PiS uginało się tylko po masowych protestach!

Bilans rządów PiS

Niestety bilans rządów Jarosława Kaczyńskiego z perspektywy zwykłych obywateli staje się dramatyczny. Postępowania w sądach są coraz dłuższe, służba zdrowia w zapaści, edukacja leży ( nie udały się też m.in. PKS, czy stocznia szczecińska, nie wspominając o elektrowni w Ostrołęce). To powoduje coraz większe rozwarstwienie społeczne, bo kto tylko może korzysta z prywatnej służby zdrowia (także już przeciążonej, bo ci sami lekarze pracują w systemie państwowym), a najnowsza tendencja w szkolnictwie – to tworzenia prywatnej edukacji od żłobków i przedszkoli po uczelnie wyższe!

Rolniczy protest

Za chwilę tą samą metodą „dziel i rządź” Zjednoczona Prawica zdławi protest rolniczy. Rząd zamiast rozmawiać ze wszystkimi związkami o problemie taniego ukraińskiego zboża, rzuci ochłap w postaci unijnych dopłat dla wybranych. Solidarność, która właśnie rozpoczęła protest w Szczecinie przyjmie to jako dobrą monetę, a Agro Unia będzie mogła blokować drogi na wschodzie kraju, aż jej się znudzi, bo przecież sprawa będzie załatwiona…

Tak na marginesie, gdzie jest Szczecin, a gdzie Warszawa w której zapadają decyzje. Na kim robi wrażenie miasteczko namiotowe na Wałach Chrobrego?

Reszta rolników będzie kląć, siać i orać, płacić za drogie paliwo oraz nawozy (które powstają z gazu), a na końcu my zwykli konsumenci zapłacimy za drogie produkty w sklepach!

Ręcznie sterowany Orlen, a polska gospodarka

Pytanie retoryczne, kto jest w stanie zmusić Orlen do zachowań rynkowych?! Premier, czy prezes PiS? Pierwszy nie chce, bo ma wyższe wpływy do budżetu z tytułu ręcznego sterowania cenami paliw, drugi – szkoda słów. A przecież student pierwszego roku ekonomii powie, że cena paliwa to wyższe koszty transportu, droższa żywność, no i oczywiście wyższa inflacja. Dlaczego więc paliwa nie stanieją? Rząd musi mieć gotówkę w budżecie, bo nadmiernie się zadłużył, a wojna w Ukrainie potęguje kłopoty gospodarcze po pandemii.

Zgodnie z prognozą ministerstwa finansów na rok 2023 koszty obsługi długu mogą sięgnąć 66 mld złotych, rok wcześniej było to 32,7 mld. Przypomnijmy, że w końcówce 2022 skarb państwa sprzedawał 10 letnie obligacje oprocentowane prawie na 9 procent! W tym kontekście unijne pieniądze z KPO są jak… i tu niech każdy doda własne porównanie.

Nie będę już pisał, o rozdawnictwie rządu np. obiecanych kredytach na 2 proc. na pierwsze mieszkanie, czy różnych programach socjalnych: 500 plus, 13 oraz 14 emerytura, bonach turystycznych, dopłatach na prąd, gaz, czy węgiel. Czy skończymy jak Grecja? Mam nadzieję, że nie – bo jako zwykły obywatel zwyczajnie tego nie chcę.

Jesienne wybory

Czy jest szansa na zmianę kursu? Przed nami jesienne wybory, które opozycja zamierza wygrać. Czy podzielona jest w stanie pokonać PiS? Na razie nie zachwyca, ani nie przekonuje do siebie zdecydowanej większości! A może jej politycy powinni brać przykład z górników, którzy mimo podziałów, chyba jako jedyna grupa zawodowa, nie dała się podzielić PiS i tak skutecznie negocjuje swoje przywileje?!

Marcin Bartnik


Statystyki odwiedzin strony (dane Google Analytics)

Unikalni użytkownicy:

Wszystkie wyświetlenia strony:


Poprzedni artykułCzy geotermia może zastąpić w Polsce węgiel?
Następny artykułNajlepsze strony i aplikacje pogodowe
Blogerzy.org
Wpisy redakcyjne.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj