Najlepsze strony i aplikacje pogodowe

Najlepszym dowodem jak poważną sprawą stała się prognoza pogody w ostatnich latach jest ilość alertów RCB, czyli Rządowego Centrum Bezpieczeństwa dotycząca burz, czy  innych ekstremalnych zjawisk. Nadążanie za coraz gwałtowniej zmieniającą się pogodą może uratować nam zdrowie, a nawet życie, nie mówiąc o mieniu. Chyba najtragiczniejszym przykładem z ostatnich lat jest przykład z sierpnia 2019 roku, gdy pioruny w czasie gwałtownej burzy nad Giewontem zabiły 5 osób, a 157 turystów raniły. Tragicznie zakończył się również obóz harcerzy w Suszku, gdy nawałnica położyła kawał Borów Tucholskich. Kilka lat temu, jeszcze gorzej zakończyła się burza na Mazurach, która w sierpniu 2007 roku zabiła 12 żeglarzy. W historii zapisała się jako biały szkwał.

Dlatego tak ważne jest śledzenie pogody w czasie rzeczywistym oraz przewidywanie gwałtownych zjawisk. Jeszcze 10-15 lat temu narzędzia, które wam opiszę były dostępne dla wąskiej grupy specjalistów. Teraz za sprawą technologii, wystarczy nam smartfon. W pierwszej części skupimy się na obszarze Polski i Europy, na koniec coś bardziej globalnego.

Prognoza w czasie rzeczywistym

W naszej części świata najlepsze dane zapewnia Europejskie Centrum Prognoz Średnioterminowych, do którego Polska niestety nie należy. Chcecie mieć widok w czasie rzeczywistym, by śledzić groźne nawałnice, trąby powietrzne, gwałtowne burze z piorunami?

Na początek coś prostego dla wszystkich, którzy lubią widzieć i wiedzieć.  Wystarczy wejść na www.sat24.com by mieć widok z satelity prawie on line. Z kilkunastominutowym opóźnieniem macie jak na dłoni wszystko co zmierza w waszą stronę. Zaznaczone na zdjęciu czerwone kwadraty z krzyżykiem, to pioruny.

Ciekawie wygląda mapa, która przedstawia opady deszczu (poniżej). Im ciemniejsze odcienie tym większe prawdopodobieństwo, że z tych chmur spadnie deszcz. Poza kwestią użyteczności, grafika lekko już „trąci myszką”. Strona nie epatuje reklamami, choć nie jest od nich wolna.

Radar opadów

Kolejną fajną stroną, która pokazuje zagrożenie w czasie rzeczywistym jest burzowo.info jest tu bardzo pomocna możliwość dużego zbliżenia terenu, który nas interesuje. Poniżej próbka możliwości.

A poniżej super zbliżenie na okolice Strykowa i widok na chmurę, która właśnie wkracza do miasta.

Niestety strona na dzień dobry wita nas reklamami, które trzeba wyłączyć by nam nie przeszkadzały.

Kolejną ciekawą stroną jest meteo.pl, tym razem nie chodzi o pokazywanie zagrożenia w czasie rzeczywistym ale jego przewidywanie, dodajmy bardzo skuteczne. Może dlatego, że serwis jest prowadzony „pod skrzydłami” ICM UW, czyli Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego Uniwersytetu Warszawskiego. Niestety trzeba się przekonać do grafiki, która też nie powala.

Powyżej mapa z temperaturą, możemy też wybrać konkretne miejsce (w tym wypadku padło na Warszawę) i wtedy mamy grafikę zdecydowanie nie dla wszystkich…

Gdybyście chcieli jednak wiedzieć trochę więcej niż oferują wam „apki” w telefonach, ale nie chcecie przekopywać się przez wymienione wyżej propozycje wystarczy wejść na stronę https://obserwatorzy.info/ – to sieć obserwatorów burz, prowadzona przez stowarzyszenie z Wrocławia. Na stronie głównej macie radar on line (plus ostrzeżenia), aktualną prognozę i bieżące informację od aktywnych członków tej społeczności dotyczące różnych zjawiskach atmosferycznych (to kolumna po lewej – relacje na żywo).

Jest też strona https://lowcyburz.pl/ ale jak dla mnie jest trochę przegadana.

Czeska prognoza

A teraz przykład na to, że jakość może iść w parze z wyglądem.

Ventusky.com i Windy. com. Obie strony są czeskie, ale mają różnych właścicieli. Twórcą  windy.com jest Ivo Lukacovic, czeski przedsiębiorca, właściciel dużego portalu seznam.cz.

Właścicielem VentuSky jest firma InMeteo z Pilzna.

Obie aplikacje mają globalne ambicje i oferują właściwie to samo. Inna jest oczywiście grafika ale to rzecz gustu. Na mnie jakiś czas temu największe wrażenie zrobiły zakładki: jakość powietrza na Windy i zanieczyszczenie powietrza na VentuSky.

Na tej pierwszej stronie dostępna jest nawet grafika dotycząca dziury ozonowej! Poza tym stężenia PM 10, PM 2,5 czy tlenków azotu to standard! Na Windy super jest opcja aktywnych pożarów, czy widok z kamerek internetowych (obie w zakładce – więcej warstw), a na VentuSky zanieczyszczenie powietrza kurzem i widok jak piaski Sahary docierają do ujścia Amazonki.

I jeszcze dwie propozycje. Odświeżona strona Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.  Jest bardzo dobra ale nie jest intuicyjna! Jeśli jednak ktoś ma chwilę i poświęci jej kilka minut będzie do niej wracał. No i jeszcze coś profesjonalnego ale po angielsku,  www.wxcharts.com

To oczywiście mój subiektywny przegląd. Na koniec nie może jednak zabraknąć pytania, jakich wy używacie stron i aplikacji pogodowych, czy burzowych? Zapraszam do podzielenia się nimi z innymi użytkownikami w komentarzach.

P.S Dla tych, którzy dotarli do końca, link do ciekawego nagrania o tym JAK INTERPRETOWAĆ PROGNOZY POGODY

Marek Bart