Fatalne dane dotyczące neutralności klimatycznej

0
zagrożona neutralność klimatyczna
zagrożona neutralność klimatyczna

Nie da się osiągnąć neutralności klimatycznej do 2050 roku! Publikacja brytyjskich naukowców z Leeds i hiszpańskich z Barcelony nie pozostawia co do tego złudzeń – klimatyczne porozumienie paryskie jest tylko świstkiem papieru! By zatrzymać ocieplenie planety o maksymalnie 2 stopnie C i dzięki temu utrzymać klimat w jako takiej równowadze, zamiast redukcji emisji CO2 na poziomie 30 proc. rocznie, 11 krajów rozwiniętych, które badali naukowcy w latach 2013-19 wypełniało swoje zobowiązania na poziomie 1,6 proc. rocznie! Z tych danych wynika, że osiągnięcie neutralności klimatycznej w 2050 to fikcja! Tu podaję źródło publikacji tych badań.

Najmocniej emisję CO2 ścięła Wielka Brytania o 3,1 proc. rocznie, pozostałe badane państwa, które osiągnęły tzw. zielony wzrost, czyli redukcję emisji przy zachowaniu wzrostu gospodarczego, to alfabetycznie: Australia, Austria, Belgia, Dania, Francja, Kanada, Luksemburg, Niderlandy, Niemcy i Szwecja, które robiły to na poziomie średnio 1,6 proc.rocznie.

Katastrofa zbliża się małymi krokami

W lipcu opublikowano inne badanie, naukowców z Kopenhagi. Twierdzą oni, że prąd zatokowy, który niesie z zatoki meksykańskiej ciepłe wody w okolice fiordów norweskich dzięki czemu w Europie panuje klimat umiarkowany słabnie i może się zatrzymać już za 20, 30 lat! Mało tego alarmują o powiększającej się anomalii zimna w Atlantyku w okolicach Grenlandii, która z kolei topi się na potęgę dostarczając gigantycznych ilości słodkiej wody, co osłabia działanie prądu zatokowego. Co się stanie kiedy przestanie działać?

W dużym uproszczeniu Europę czeka kolejne zlodowacenie mniej więcej jak w filmie „Pojutrze”. Będzie to miało też inne konsekwencje, upadek rolnictwa, rybołówstwa, przerwanie łańcucha pokarmowego ekosystemu Antarktyki, a nawet przesunięcie się stref opadów w Afryce, co może doprowadzić do migracji dziesiątek jeśli nie setek milionów ludzi! Więcej o tym w tym filmie na You Tube.

Wybór mamy jak między dżumą, a cholerą. Naukowcy twierdzą też, że jeśli przekroczymy próg 2 stopni ocieplenia planety i zacznie topić się wieczna zmarzlina, uwolnią się wtedy gigantyczne ilości uwięzionego w tundrze metanu, który doprowadzi do takiego efektu cieplarnianego, że nic już nie da się zrobić!

Żeby nie było tak katastroficznie, inni naukowcy pytani przez BBC, twierdzą, że nie ma wystarczających dowodów, że załamanie klimatyczne przyjdzie w przeciągu dwóch, trzech dekad. Co ciekawe jednak, ci z Kopenhagi dowodzą, że anomalia w okolicach Grenlandii polegająca na tym, że m.in. cała półkula północna się ociepla, a ta część Atlantyku wyraźnie się oziębia, doprowadza w kolejnych symulacjach komputerowych do załamania znanych do tej pory procesów klimatycznych.

Przełomowe technologie wchodzą na rynek

Słusznie więc, że młodzi protestują w obawie o swoją przyszłość na planecie Ziemia. Sprawy w Europie pokomplikował oczywiście Władimir Putin ze swoim najazdem na Ukrainę, ale to też dobry moment na uniezależnienie się od paliw kopalnych, w tym z Rosji. Pojawiły się przełomowe technologie w magazynowaniu energii, tak ważne przy pozyskiwaniu i przechowywaniu prądu ze źródeł odnawialnych. Chodzi o to, by prąd nie zasilał systemu energetycznego tylko wtedy gdy świeci słońce, czy wieje wiatr.

Nie miejmy jednak złudzeń, to musi się opłacać. Ponieważ USA są takim krajem, oto przykład właśnie zza oceanu, który popierają m.in. Bill Gates, Jeff Bezos i Richard Branson. Chodzi o tzw. akumulatory żelazowo powietrzne, właśnie one mogą zastąpić litowo jonowe magazyny energii, ponieważ są od nich kilkukrotnie tańsze i można je budować z powszechnie występujących materiałów.

W 2024 roku firma Form Energy ma zbudować w dawnej elektrowni węglowej w Minessocie pierwszy taki magazyn energii, który zostanie zintegrowany z farmą solarną i siecią elektryczną USA rok później. Wcześniej podobne magazyny oparte o sprężone powietrze oraz sprężony dwutlenek węgla uruchomili Chińczycy oraz Włosi. Ci drudzy zrobili już pierwszy krok na Sardynii, gdzie taki system działa i się sprawdza, a teraz myślą o podboju m.in. USA.

Pytanie tylko czy jako ludzkość zdążymy z transformacją energetyczną? Kolejny rok mieliśmy doniesienia o anomaliach pogodowych, ekstremalnych pożarach wywołanych suszą, rekordowo ciepłym lecie, a teraz także rekordowej temperaturze mórz i oceanów. Ludzkość nadal też pompuje rekordowe ilości gazów cieplarnianych do atmosfery.

W Polsce

Jeśli chodzi o eko projekty, w Kozienicach w 2024 roku ma ruszyć budowa elektrowni gazowej przystosowanej do współspalania zielonego wodoru, czyli takiego który powstanie dzięki odnawialnym źródłom energii. Pierwszy blok energetyczny tego typu ma ruszyć już w 2027 roku.

I jeszcze jedna ciekawa informacja. W 2022 roku Polska była odpowiedzialna za 60 proc. redukcji emisji CO2 przez całą Unię Europejską! Nie jest to jednak zasługa rządzących i „zielonej” polityki energetycznej, a spowolnienia naszej gospodarki m.in. z powodu bardzo wysokich cen prądu…

Marcin Bartnik

P.S. Jeśli tekst ci się spodobał, doceń naszą pracę i kliknij w jakąś reklamę -:)


Statystyki odwiedzin strony (dane Google Analytics)

Unikalni użytkownicy:

Wszystkie wyświetlenia strony:


Poprzedni artykułNajlepsze strony i aplikacje pogodowe
Następny artykułHybrydowy Ford jest g… wort
Blogerzy.org
Wpisy redakcyjne.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj