Paczki z zagranicy a opłaty celne.

2

Hey! Dziś opowiem Wam troszkę o zakupach internetowych a więc paczkach z zagranicy i opłatach celnych, a dokładniej o tym jak ich uniknąć. Otóż, robiąc zakupy za pośrednictwem stron zagranicznych czy też otrzymując paczkę od najbliższych musimy liczyć się z tym, że po jakimś czasie od otrzymania upragnionej przesyłki może dojść do nas rachunek z opłatami celnymi. Niestety, kupując coś poza Szwajcarią trzeba mieć to na uwadze. Wiem, że można korzystać ze szwajcarskich sklepów czy serwisów, ale z własnego doświadczenia wiem też, że tutejsze portale aukcyjne ebay.ch czy ricardo.ch nie mają zbyt wiele do zaoferowania, a przynajmniej jeśli chodzi o produkty, których ja poszukuję. Nie mówię jednak, że w ogóle z ofert tutejszych serwisów nie korzystam bo owszem, zdarza mi się znaleźć coś godnego uwagi i w takiej cenie, która nie zmusza mnie do poszukiwania danego produktu w innych państwach. Zanim jednak opowiem Wam o tym gdzie i jak zamawiam, przestawię troszkę szczegółów związanych z kontrolami paczek na granicy.

Najnowsze wpisy. Zapraszamy :)

 Po pierwsze należy wziąć po uwagę to, że nie wszystkie zagraniczne serwisy czy sklepu oferują wysyłkę do Szwajcarii. Tak, to może wydawać się dziwne, ale dostawcy często wprost mówią o tym, że do Szwajcarii nam nic nie wyślą, nie i koniec. Wiąże się to przede wszystkim z większymi kosztami związanymi z odprawą celną. Musicie wiedzieć, że wszelkie paczki nadawane do Szwajcarii powinny zawierać informację o zawartości przesyłki, o jej wartości itp. W zależności od tych czynników zostają pobierane opłaty celne zgodnie z założeniami odpowiedniej ustawy. Jeśli chodzi o formę dostarczania paczek to rozróżniamy tutaj opcję transportu krajowej poczty oraz prywatnego przewoźnika, czyli wszelkich firm kurierskich. W zależności od tego pojawiają się różne koszty.

 Przesyłki dostarczane za pośrednictwem krajowej poczty są na granicy kwalifikowane jako część usługi normalnej poczty. Zasadą jest, że paczki do kwoty 65 CHF nie podlegają cłu oraz podatkowi VAT, choć to w praktyce zależy od wagi i rodzaju przesyłanego towaru. Opłatom nie podlegają również paczki z prezentami, jeśli nie przekraczają kwoty 100 CHF. Istnieją specjalne przepisy dotyczące przesyłki roślin, alkoholi, metali oraz materiałów militarnych. Wartość takich paczek składa się z kosztów produkcyjnych oraz transportowych. Do tego dochodzą koszty odprawy celnej, które zaczynają się od 10 CHF wzwyż. Wszelkie opłaty celne pobierane są po dostarczeniu przesyłki do odbiorcy.

 Przesyłki dostarczane za pośrednictwem firmy kurierskiej podlegają opłacie manipulacyjnej w wysokości 43 CHF. Jeżeli wartość paczki nie przekracza 65 CHF to opłaty celne i podatek VAT są niższe, co reguluje prawo celne. Kwoty odpraw celnych i opłaty manipulacyjne są oparte na cenach rynkowych, a stąd też wynikają konkurencyjne opcje rozliczeniowe. Niektórzy nadawcy w całości lub po części pokrywają koszty odprawy celnej, cła i VATu, czego jednak nie opłaci nadawca to pozostaje do zapłaty odbiorcy. Z przyczyn związanych z administracją celną często rachunki przychodzą dopiero po kilku, a czasem nawet kilkunastu dniach od otrzymania przez nas przesyłki.

 Wiem, że wielu z Was zamawia książki z zagranicznych serwisów. Podlegają one stawce 2,5% VAT i są zwolnione z cła jeśli ich wartość nie przekroczy 200 CHF.

 Uwaga taka, nie zdziwcie się jeśli Wasza paczka zostanie dostarczona z pewnymi uszczerbkami. Celnicy mają prawo ją otworzyć, ba! Pobierają za to jeszcze niezłe opłaty, które oczywiście my uiszczamy…

 UWAGA! Na co zwrócić uwagę przy zamówieniach zza granicy:

– nadawca musi dokładnie opisać paczkę, jej zawartość oraz wartość znajdujących się w niej produktów (jeżeli wartość paczki minimalnie przekracza kwotę zwolnioną od cła i podatku, można spróbować dogadać się ze sprzedawcą, aby nieco zaniżył wartość kupionych przez nas produktów),

– przed zakupem w sklepie internetowym należy zapytać sprzedającego o całkowite koszty związane z kupnem, a więc o sposób wysyłki do Szwajcarii oraz związane z tym koszty.

 Więcej informacji dotyczących importu znajdziecie na:
  http://www.post.ch/post-startseite/post-privatkunden/post-empfangen/post-importverzollung.htm

 Jak wcześniej pisałam, często zamawiam paczki ze stron i serwisów zagranicznych. Najczęściej korzystam z www.ebay.de, ponieważ tam zawsze znajduje się wszystko co mnie interesuje, a i w przystępnej cenie. Zdarzyło mi się raz, że po odebraniu paczki został mi dosłany również rachuneczek z opłatami celnymi. O nie nie! Tak się bawić nie będziemy, bo biorąc pod uwagę ilość robionych zakupów przez internet i doliczając do tego opłaty celne, poszłabym z torbami! Znaleźliśmy więc sposób na to, aby uniknąć takich niespodzianek i rozkoszować się zrobionymi zakupami. Rozwiązanie to na pewno nie będzie odpowiednie dla każdego, ponieważ wymaga nakładów zarówno finansowych (koszty paliwa w Naszym przypadku) i czasowych. Spieszę z wyjaśnieniami. Otóż, w związku z tym, że mieszkamy (Zürich) dość blisko granicy CH/DE, znaleźliśmy sobie w Niemczech taki miały punkcik, do którego wysyłamy wszystkie zamówione paczki. Jest to Paketservice, czyli coś działającego na zasadzie paczkomatu, ale w formie face to face z prowadzącym taką działalność. My korzystamy z Paketservice Restle w Gailingen. Wszystkie zamówienia kierujemy na adres wcześniej wspomnianego punktu i odbieramy je w dogodnym dla Nas terminie. Plusem jest to, że nie płacimy za liczbę dni jakie paczka przeleżała u odbiorcy, a za jej odebranie i informację e-mail, że przesyłka od tego i tego nadawcy czeka do odbioru. Koszt za odebranie listu to 1€, za paczkę 1,50€, a za informację e-mail 0,50€. Za duże paczki, ważące ponad 30 kg pobierana jest opłata w wysokości 6€. Dla Nas ta opcja jest bardzo korzystna, do Paketservice jeździmy średnio co 4-6 tygodni, a przy tym zawsze wstąpimy na większe zakupy spożywcze i nie tylko, ponieważ pewne produkty zdecydowanie korzystniej kupić w Niemczech :) Zakupy korzystne są tym bardziej, kiedy możemy od nich odliczyć VAT, ale o tym w jaki sposób to zrobić dowiecie się wkrótce.

Najnowsze wpisy. Zapraszamy na stronę główną

 Tutaj znajdziecie adresy punktów przygranicznych: http://www.grenzpaket.ch/


Statystyki odwiedzin strony (dane Google Analytics)

Unikalni użytkownicy:

Wszystkie wyświetlenia strony:


Poprzedni artykułZakupy we Francji: 10 rzeczy, których się nie spodziewacie
Następny artykułFerie w Świecie Muminków
Anna Paszkowiak
Rodowita wrocławianka, w Szwajcarii od 2013 roku. Z wykształcenia pedagog, z zamiłowania blogerka. Otwarta na nowe kontakty, miłośniczka literatury, kotów i sypanej herbaty. Kolekcjonerka pozytywnych chwil w życiu, magnesów z podróży, pocztówek z całego świata i słoni z różnego tworzywa. Uwielbiam gotować, podróżować i spędzać czas z najbliższymi. Jestem dobrym słuchaczem, co wynika z aktywnego zainteresowania różnymi dziedzinami psychologii. Staram się być dobrym człowiekiem :)

2 KOMENTARZE

  1. Szukając odpowiedzi na moje pytanie znalazłam się tu i przyznam ,że zaczytałam się z ogromną ciekawością. Mam jednak problem. Pierwszy raz wysyłałam coś bliskiej osobie do Szwajcarii. Konkretnie list polecony z kartka świąteczna a4 oraz male pudeleczko z zawieszka do bransolety. Niestety z powodu niewiedzy i braku informacji na poczcie nie dołączylam deklaracji celnej. Denerwuję sie bo w trackingu jest informacja ze list zostal zatrzymany przez urząd celny. Miała to być niespodzianka i nie chciałabym by odbiorca musiał płacić jakieś cło etc. Czy mogłabym prosić o radę co powinnam zrobić badź jakie mogą być dalsze losy mojej przesyłki? Pozdrawiam

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj