Istnieją na świecie miejsca, które są piękne przez swoją prostotę. Jednym z takich miejsc jest dla mnie Isola Bella. To malutka wyspa u stóp Taorminy nazywana też perłą morza jońskiego.
Żeby się na nią dostać nie trzeba wynajmować łódki. Wystarczy zrobić kilka kroków w wodzie, która nie sięga nawet do kolan i już jesteś na miejscu!
Kilka słów o historii wyspy
W 1890 roku wyspa została kupiona przez Florence Trevelyan – brytyjską arystokratką, której życie kręciło się wokół tworzenia ogrodów. Zbudowała na niej dom i zadbała o zieleń sadząc obok naturalnej dla tego miejsca roślinności, również te egzotyczne, które sprowadziła na specjalne zamówienie. Nowe rośliny przyjęły się, a wyspa szybko stała się miejscem życia dla ptaków i różnej maści jaszczurek. Po śmierci właścicielki wyspa pozostawała w prywatnych rękach aż do 1990 roku, kiedy to została kupiona przez władze Sycylii i przekształcona w rezerwat przyrody (aktualnie administrowany przez WWF).
Atrakcje
Wstęp na główną część wyspy jest płatny (ok.3,5 euro), ale warto na nią wejść. Z krętych ścieżek rozciągają się piękne widoki na zatokę, bujna roślinność wyspy robi wrażenie.
W sezonie można skorzystać z kursów i atrakcji oferowanych przez szkółkę nurkowania. Warto rozważyć tę opcję, ponieważ pod wodą czekają na nas kraby, mureny, piękne kolorowe ryby, meduzy i bujna roślinność. Krótko mówiąc – inny świat. Ze względu na unikalne ciekawe dno wokół, Isola Bella uznana została za jedno z najlepszych miejsc do nurkowania w Europie.
Możliwe jest skorzystanie również z oferty wycieczki łódką wzdłuż wybrzeża do Lazurowej Groty.
Jeśli będziesz w Taorminie, poświęć trochę czasu na zejście na nadbrzeże i poznanie Isola Bella. Gwarantuję, że to będzie miłe spotkanie :)
MS
Statystyki odwiedzin strony (dane Google Analytics)
Unikalni użytkownicy: 113
Wszystkie wyświetlenia strony: 124