Obwód Kaliningradzki

0

Obwód Kaliningradzki nie jest popularną turystyczną destynacją. Jako, że odwiedziłem każdy z sąsiadujących z Polską krajów za wyjątkiem rosyjskiej eksklawy, przyszła i na nią pora. Kilka dni spędziłem w Kaliningradzie, przejechałem rosyjskie wybrzeże, odwiedziłem też Sowieck i kilka mniejszych miejscowości.

Niezbędna wiza do Rosji

Żeby wjechać do Obwodu Kaliningradzkiego musicie wyrobić wizę do Rosji. Nie ma taryfy ulgowej, trzeba spełnić takie same warunki jak do innych części Federacji Rosyjskiej. Zdobycie wizy nie jest skomplikowane. Do wyboru są właściwie trzy sposoby – Wydział Konsularny, Centrum Wizowe lub pośrednik. Jeśli szukacie oszczędności i wszystko zrobicie na własną rękę to całość zamknie się w około 300-350zł. Temat bardzo obszernie rozwijam na blogu w poradniku o wizie do Rosji.

Migawki z Obwodu Kaliningradzkiego

Dworzec kolejowy w Kaliningradzie.
Tuż obok dworca – pierwszy pomnik Lenina i Dom Iskustv.
Muzeum floty morskiej.
W tymże muzeum :)
Dom Sowietów – stoi na miejscu zniszczonego Zamku Królewieckiego.
Plac Zwycięstwa.
Bazar!
Tego mi w Polsce brakuje!
Wioska Rybacka.
To już Bałtijsk – główna Baza Floty Morskiej.
Przyjemny Swietłogorsk.

Z objazdówki po wybrzeżu wracamy do Kaliningradu.
A to już Sowieck.
Sowiecki hotel Rosija (w którym spaliśmy), a przed nim pomnik Lenina i trochę propagandy ;)

Jeśli chcecie poczytać o wyjeździe, to na moim blogu podróżniczym znajdziecie 7 relacji i poradników z Obwodu Kaliningradzkiego. Zapraszam!

BLOG: https://powroty.do/

FACEBOOK: https://www.facebook.com/powroty.do/


Statystyki odwiedzin strony (dane Google Analytics)

Unikalni użytkownicy:

Wszystkie wyświetlenia strony:


Poprzedni artykułChcę tańczyć!
Następny artykułAndaluzja i jedna z największych jaskiń Hiszpanii

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj