ŻYCIODAJNY PŁYN

4

Wiele się mówi, pisze i czyta o właściwościach diety śródziemnomorskiej i zaletach śródziemnomorskiego klimatu, mających zapewniać zdrowie i długowieczność mieszkańcom krajów śródziemnomorskich. A tymczasem wielu spośród nich cierpi na nieuleczalną chorobę genetyczną, zwaną talasemią (gr. „thalassa” – „morze” i „ema” – „krew”) lub anemią śródziemnomorską. Występuje ona zazwyczaj na terenach, gdzie klimat jest ciepły i wilgotny (częstokroć tam, gdzie panuje malaria, przed którą talasemia – paradoksalnie! – chroni). Jest to choroba krwi, podczas której dochodzi do zaburzeń syntezy hemoglobiny. Są dwa rodzaje talasemii: α i β. Pierwszy typ (α) występuje najczęściej wśród mieszkańców Afryki i Azji. Drugi typ talasemii (β) spotykany jest – jak już wcześniej wspomniałam – głównie w krajach śródziemnomorskich. Najwięcej zachorowań notuje się w Grecji, na wybrzeżu Turcji, w niektórych regionach Włoch (na Sycylii, Korsyce i Sardynii), w Albanii, Portugalii, Hiszpanii oraz na Cyprze, gdzie na to schorzenie cierpi aż 16% społeczeństwa. Niektóre osoby są tylko nosicielami talasemii i nigdy na nią nie zapadają. Jednak u wielu ludzi choroba ta ma ciężki przebieg, wymagający częstych transfuzji krwi, przyjmowania dużych ilości kwasu foliowego i witaminy C, a czasem nawet przeszczepu szpiku kostnego. O randze problemu może świadczyć też fakt, że pary chcące wziąć ślub na wyspie Afrodyty muszą w państwowym szpitalu zrobić sobie badania na obecność talasemii. Dzięki temu nosiciele anemii śródziemnomorskiej są świadomi faktu, że ich potomstwo może zapaść na to schorzenie, jednak decyzję o małżeństwie i posiadaniu dzieci podejmują sami. Ja i Giorgos (mój mąż) także udaliśmy się przed ślubem na obowiązkowe badania krwi. Na szczęście wypadły dla nas pomyślnie.

 

Dawniej za życiodajną krew trzeba było na Cyprze płacić i samemu znajdować dawców. Z tego powodu jedynie zamożni chorzy mieli szansę dożyć trzydziestu, czterdziestu lat, podczas gdy dzieci z biednych rodzin, pozbawione transfuzji, umierały bardzo wcześnie. Od 1980 roku stacje krwiodawstwa na Cyprze przejęły inicjatywę i organizują liczne akcje, podczas których mieszkańcy wyspy dobrowolnie i za darmo oddają krew.

 

Na Cyprze w większości instytucji organizowane są tzw. „emodosijes”(gr. „ema” – „krew” i „dino” – „daję”), podczas których pracownicy, studenci lub uczniowie mogą oddać krew. Nad organizacją i przebiegiem takiej akcji (znalezieniem dawców krwi i odpowiedniego miejsca na „emodosiję”, przygotowaniem jedzenia i picia itd.) czuwa osoba odpowiedzialna (często jest to dyrektor, kierownik lub – na wsiach – wójt), a stroną medyczną zajmuje się personel szpitala. Oddawanie krwi jest tu czymś normalnym, zwyczajnym. Dobrze, że pracownicy stacji krwiodawstwa nie poprzestają na dawcach zgłaszających się do szpitali, lecz sami – prawie codziennie, również w soboty i niedziele – wyruszają w teren, po kolejne zapasy krwi. W kraju o tak niewielkiej populacji (ok. 800 000, z czego 600 000 zamieszkujących południową – grecką część wyspy) i tak dużej liczbie chorych na talasemię (16% społeczeństwa), organizowanie „emodosijes” poza szpitalem to chyba jedyny skuteczny sposób zdobycia odpowiedniej ilości krwi, utrzymującej przy życiu cierpiących na tę ciężką chorobę.
……………………………………………………………………………………………………..

W mojej pracy – w Centrum Kształcenia dla Dorosłych w Limassolu – również zorganizowano „emodosiję”. Postanowiłam wziąć w niej udział, tak jak inni. Zanim pobrano mi krew, zbadano mi poziom hemoglobiny we krwi (na szczęście był wysoki), zmierzono ciśnienie krwi, a następnie musiałam wypełnić dość długą ankietę, w której bardzo szczegółowo pytano mnie o stan zdrowia i styl życia.

Pobrano ode mnie 250ml krwi – życiodajnego, bezcennego płynu o rubinowej barwie, który wkrótce popłynął w czyichś żyłach i odżywił czyjś wątły organizm, utrzymując go przy życiu…

Przez resztę dnia byłam – o dziwo! – pełna energii.


Statystyki odwiedzin strony (dane Google Analytics)

Unikalni użytkownicy:

Wszystkie wyświetlenia strony:


Poprzedni artykułPies na 7 sposobów
Następny artykułEmerytura pod palmami?
Maria Christou
Nazywam się Maria Zofia Christou. Od 2010 roku mieszkam na Cyprze, w Limassolu. Jestem współautorką dwóch przewodników Pascala po Cyprze: "Cypr [Przewodnik Lajt]" (2018) i "Cypr [Inspirator Podróżniczy]" (2018). Opublikowałam też trzy książki: "Moje długie cypryjskie wakacje" (2013), "Moja barwna cypryjska mozaika" (2016) i "Moje słoneczne cypryjskie zapiski" (2018). Znaleźć w nich można prawie wszystko, co mnie na wyspie Afrodyty zainteresowało, poruszyło i zachwyciło. Są tam m.in. informacje o zabytkach, opisy cypryjskich zwyczajów i tradycji, a nawet przepisy kulinarne... A w tle - moje życie w obcym kraju, który z każdym dniem staje mi się coraz bliższy. Moją cypryjską opowieść kontynuuję na blogu...

4 KOMENTARZE

  1. Są różne postacie tej choroby, nie wszystkie przypadki są ciężkie.
    Pozdrawiam!

  2. Witam!
    Mój mąż jest Włochem, rok temu okazało się, że nasz syn ma anemię śródziemnomorską. Ogólnie nie sprawia to problemów, boję się tylko, że kiedyś może zakochać się w dziewczynie z anemią, a wtedy jest duże prawdopodobieństwo poważnej formy choroby u dzieci.
    Przy najbliższej okazji badań krwi musimy sprawdzić też obie córki.
    Co dziwne, mąż do tej pory nie wiedział o swojej chorobie!

  3. Tadeusz – Tak, można szukać dawcy szpiku kostnego :) . Dawcą powinien być ktoś z najbliższej rodziny – siostra, brat, a pacjent ogólnie musi być w dobrym stanie, przy czym tylko 20% chorych ma teoretycznie szansę na podjęcie takiego leczenia. Można też pobrać krew z pępowiny i potem zrobić przeszczep komórek – przeszczepić je siostrze lub bratu (to nowa, droga metoda). Są metody leczenia, ale – niestety – większość chorych nie może z nich skorzystać – z różnych powodów. Na Cyprze stosuje się transfuzje krwi. Informacji na temat talasemii na Cyprze udzielili mi pracownicy stacji krwiodawstwa (lekarze i pielęgniarki). Jeżeli ma Pan ochotę, proszę podać link do informacji o sposobach leczenia talasemii w kolejnym komentarzu :) . Pozdrawiam! :)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj