Marki dla wszystkich- przebieg zjednoczenia Niemiec

0

Pod wplywem manifestacji, ucieczki obywateli NRD glownie przez Wegry i Czechoslowacje oraz ogolnie panujacego niezadowolenia dnia 9 listopada 1989 zostaly otwarte granice z Berlienem Zachodnim jak i Zachodnimi Niemcami dla obywateli NRD. Za te date uznaje sie oficjalnie upadek muru berlinskiego. Nie oznaczalo to jednkakze, ze mur calkiem zniknal czy granica. Zdziwieniem byly zdjecia gdzie to nie tyle chronila muru i granicy policja czy straz graniczna NRD jak policja z Berlina Zachodniego.

bild 09.11.1989

 Entuzjazm z otwarcia granic byl ogromny po obu stronach granicy. Przede wszystkim mozliwosc swobodnego podrozowania na druga strone dala sposobnosc odwiedzenia bliskich,a takze zobaczenie, wrecz dotkniecie tego co przez wiele lat bylo zakazane. Wielu obywateli NRD znalo RFN poprzez paczki jakie otrzymywali od rodzin na Swieta lub tez poprzez reportaze prezentujace RFN glownie w zlym swietle- Schwarze Kanal. Obraz Niemiec zachodnich w tym programie byl ostro wykrzywiony a wielu obywateli NRD nawet wierzylo, ze jest tak naprawde. Dopiero starcie z rzeczywistoscia okazalo sie jak sa to dwa odmienne kraje.

Na wiesc o otwarciu granic, przebywajacy z wizyta w Polsce kanclerz Niemiec Helmut Kohl przerwal wizyte by moc uczestniczyc razem z mieszkancami Berlina w tym uroczystym i podnioslym wydarzeniu. Na wiecu jednak zostal wygwizdany a owacyjnie tlum wital bylego prezydenta miasta Berlina Zachodniego oraz kanclerza Willego Brandta.

Widzac entuzjazm obywateli obu panstw jak i szanse dla Niemiec Helmut Kohl przedstawil w listopadzie tego sameg roku 10 punktowy plan zjednoczenia. Spotkowalo sie to z niezrozumien oraz irytacja ze strony mocarstw. Zwlaszcza bardzo negatywnie do planu Kohla odnisila sie premier Wielkiej Brytanii Margarett Thatcher obawiajac sie mocnych zjednoczonych Niemiec w Europie.

W miedzyczasie w Berlinie wschodnim spotkaly sie sily demokratyczne wraz z obozem rzadowym przy ,,okraglym,,stole. Jego uczestnicy nie byli zawodowymi politykami. Chceli przeprowadzic razem z obozem rzadzacym pokojowa rewolucje i doprowadzic do wolnych wyborow.Doszlo w sumie do pewnej anomalii gdzie w jednym kraju byl rzad z ministrami, Volkkammer- parlament oraz okragly stol- a jego uczestnicy chceli omawaiac kazda rzadowa decyzje na co nie bylo zgody ze strony parlamentu. Obie strony zaczely sie nawzajem blokowac. Partia rzadzaca chciala zmeinic swoj wizerunek. Przeksztalicala sie w partie demokratcznego socjalizmu. byla to jednak tylko kosmetyczna zmiana, gdzie komunisci nadal posiadali cala wladze w panstwie. Na ulicy mecje wiaz nie wygasly. Tlumy demostrowaly przeciwko nowej, starej partii. Spoleczesntwo zwrocilo sie przeciwko Stasi. 15stycznia tlum wdarl sie do siedzimy w Berlinie niszczac biura i akta.

Na poczatku 1990 roku nawet najbardziej lojalni czlonkowie partii wiedzieli, ze zbliza sie kres NRD. Zycie bylo coraz bardziej szare. Ludzie wyjezdzali na Zachod. Nie widzieli dalszej perpektywy. Premier Modrow powolal rzad jednosci narodowej z udzialem opozycji. Panstwo wschodnio niemieckie stanelo na granicy calego kolapsu. W polowie lutego premier Modrow polecial do Bonn gdzie przyjeto go z pewnym dystansem. Uwazano rzad NRD za reliktow przeszlosci. Modrow poprosil o pomoc finansowa, ktora spotkala sie z odmowa Bonn. Helmut Kohl zyczyl sobie juz tylko jak najszybszego zjednoczenia obu panstw. Ministrwo z grona praw obroncow czlowieka zaproszono oddzielnie. Wkrotce okazalo sie, ze najwazniejsze rzeczy ustala sie w Bonn, a nie w Berlinie przy okraglym stole. Zjednoczenie Niemiec stalo sie wewnatrzna sprawa RFN. Gdy sie okazalo, ze wybory przesunieto z  6 maja na 19 marca, bylo pewne, ze mialo przyspieszyc transformacje. Helmut Kohl postawil na Lotthara De Meizier- lidera wschodnioniemieckich chadekow. Niegdys pokorni i posluszni wobec komunistow dokonali nagly zwrot i stali sie istotna sila polityczna. Do udzialu w sojuszu dla Niemiec / Alianz für Deutschland/ zaprosili tez dzialaczy ruchu praw obywatelskich. Po polaczeniu trzech koserwatywnych srodowisk ich kampanie zamierzala wesprzec zachodnioniemiecka CDU. Okragdyl stol zdecydowal, ze partie z zachodnich Niemiec nie powinny ingerowac w kampanie oraz wynik zblizajacych sie wyborow, jenkaze stao sie calkiem inaczej. W sumie na potrzebe prtii i kampanii przed wyborami do wschodnioniemieckiego parlamentu wplynelo do NRD 7,5 mln DM, z czego 45 mln DM otrzymal sojusz dla Niemiec, 1,5 mln FDP oraz 1,5 mlb SPD. Helmut Kohl wypowiezial slynne slowa, ktore pozniej okazaly sie trumna do jego porazki- ,,jesli postanowiliscie przyjac zachodnioniemiecka marke, to takze wschodnie niemiecy stana sie wkrotce kwitnacy, krajem,,. Wybory wygral sojusz dla Niemiec.

Na ulicach miast i miasteczek zaczely pojawiac sie wielkie limuzyny z zachodu. Szukali w nich ci, ktorzy szukali latwego zarobku. Znali sie na rzeczy. Chcieli wykorzystac nowa sytuacje w Niemczech. Panstwo mialo w krotce powiekszyc sie o 1/3 oterytorialni z blisko 17 milionami nowych mieszkancow. Stwarzalo to fantastyczne warunki dla przesiebiorcow. Gospodarka lezala na dnie. Mozna bylo okazyjnie tanio nabyc nieruchomisci, fabryki. Kazdy obiecywal prawdziwy gospodarczy boom. Wydawalo sie, ze to jest zly moment na reformy gospodarczy oraz na unie monetarna. Malo kto sie spodziewal, ze roznice beda tak wielkie itrudne do przezwyciezenia. Szybko sie zorientowano, ze sytuacja gospodarcza NRD byla katasrofalna. Wiekszosc przedsiebiorstw bylo nierentownych i nie dala by sobie rady na wolnym rynku. Cala gospodarka byla na skraju bankructwa. Bardzo szybko okazalo sie, ze oszacowania bankow zachodniych byly grubo zawyzone. Wielu obywateli NRD mialo wygorowane oczekiwania a starcie sie z rzeczywistoscia dla wielu oznaczalo zamkniecie, utrate miejsca pracy i bezrobocie. Okazalo sie, ze we wlasnym kraju wschodnioniemiecka waluta sie nie liczyla. Kto mial marki zachodnioniemieckie mogl wiecej nabyc i lepsze produkty. Pozatym ciagly odplyw ludzi ze wschodniej czesci Niemiec do zachodnich landow oraz obawy przed dalszymy skutkami zlej polityki gospodarcej przy tempie zjednoczenia mialo ogromny wplyn na przygotowywana reforme walutowa, ktora miala na celu zamiane waluty. POw ielu dyskusjach ogloszono wymiane marek 1:1. W lipcu 1990 weszla w zycie tzw. unia monetarna. Stara marke wschodnioniemicka wycofano i wprowadzono DM- marke zachodnioniemiecka. Z dnia na dzien w sklepach we wschodnich niemczech pojawily sie dlugo oczekiwane towaru z Zachodu.NRD-owcy hurtownicy anulowali wszystkie zamowinia i usuneli swoje produkty z regalow. Mleczarnie niszczyly mleko, maslanki czy jogurt., chodowcy swin zabijali prosieta.  Dostawy zostaly przejete przez Zachod. Samo zapotrzebowanie na ladne opakowane produkty z zachodu podciely do konca i tak upadajaca gospodarke na wschodzie.

upadek ddr


Statystyki odwiedzin strony (dane Google Analytics)

Unikalni użytkownicy:

Wszystkie wyświetlenia strony:


Poprzedni artykułUpadek muru berlinskiego
Następny artykułBar micwa milionerów
hohensalzer
Witam wszystkich, mam na imię Krzysztof czy jak kto chce Christoph i od ponad dziesięciu lat mieszkam w Niemczech. Nie znalazłem sie tu przez przypadek. To był mój wybór świadomy- powiedzmy uwieńczenie moich marzeń. Od pierwszej wizyty w ówczesnym jeszcze Berlinie Zachodnim, poprzez gdy rok później ,,postawiłem,, pierwszy raz swoją nogę w dawnym RFN, chciałem tu zamieszkać. Nie umiem określić w kilku zdaniach czemu...ten kraj mnie przyciągał, jego kultura ludzie, sposob bycia, myslenia. Z czasem choć mieszkałem jeszcze w Polsce nie było dnia, by nie być w kręgu zainteresowania niemieckimi filmami, artystami, kulturą, muzyką, historią... Kraj ten mnie ,,porwał, czy raczej wyrwał`` z Polski i stał się moim drugim domem. Pierwszym domem zawsze będzie Polska; Niemcy stały sie domem z wyboru. Zawsze ilekroć jadę do Polski nie moge sie już doczekać, kiedy wsiąde do samolotu, pociągu czy samochodu i będe w drodze do rodziny, do stron z których pochodzę. I będac zarazem kilka dni w Polsce zaczynam już tęsknić za swoim drugim domem i też odliczam moment, w którym, to ruszę i będę kierować się w stronę granicy. Mogę śmiało powiedzieć, że w sumie obojętnie w która stronę jadę, przekraczając Odrę, jadę zawsze z domu do domu. Niemcy, moją drugą ojczyznę pomimo mieszkania już tu od ponad 10 lat poznaję każdego dnia, ucząc się życia tutaj. Kraj ten jak i jego mieszkancy cały czas mnie zaskakują-bawiąc a czasami szokujac swoim byciem. W moim blogu postaram się przybliżyć ten kraj, jak odbieram go swoimi oczami: jego walory a także i ciemne strony.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj