Na Lofotach powinniście…

2

… skorzystać z „Allemannsretten” – „prawa wszystkich ludzi” do nieograniczonego kontaktu z naturą i rozbić namiot w dowolnym miejscu pod warunkiem, że zrobicie to w odległości minimum 150 metrów od domostwa, nie będziecie naruszać prywatności właściciela terenu, będziecie szanować naturę, innych ludzi i nie zostawicie po sobie śladu. A najlepiej rozbić się na którejś z wielu przepięknych lofockich plaż.

Kvalvika Beach.

Bunes Beach.

… spróbować stockfish’a – suszonego dorsza. Najlepiej zapić go piwem lub winem, a jak nie podejdzie to przerzucić się na „Fiskburgera” albo malinę moroszkę (cloudberry).

… wykąpać się w lodowatym Morzu Norweskim. Ok, wystarczy wejść po kola… kostki… Kostki też są ok.

… à propos kostek. Kości w zasadzie. Kości walenia dokładniej. Powinniście zagrać w „Grze o tron” na Bunes Beach…

… albo spróbować swoich sił w łucznictwie w Muzeum Wikingów w Borg www.lofotr.no (ps. w życiu nie miałam takiego siniaka w okolicach łokcia…).

… spędzić noc w „Rorbuer” – tradycyjnym, norweskim, rybackim domku.

… przejechać do końca malowniczą trasę E10 do miejscowości Å – dla ułatwienia wymawiane bardziej jako 'o’ ;) – i przy okazji odwiedzić muzeum poświęcone wszystkiemu, co związane jest ze 'sztokfiszem’ – Tørrfisk Museum.

… poudawać wielbłąda… ;)

 

Więcej zdjęć: http://sagittasworld.blogspot.ch/2017/09/na-lofotach-powinniscie.html


Statystyki odwiedzin strony (dane Google Analytics)

Unikalni użytkownicy:

Wszystkie wyświetlenia strony:


Poprzedni artykułSmak jesieni: latte o smaku dyni
Następny artykułSzybka kawa w Grecji?
Sagitta
Jeśli ktoś z Was grał w Gothic II/Gothic II: Noc Kruka, to pewnie pamięta ukrytą pośród lasu, w okolicach farmy Sekoba, jaskinię i mieszkającą w niej Sagittę. Kim jest Sagitta? Zielarką i uzdrowicielką, przekonaną, że wszyscy w okolicy mają ją za starą wiedźmę i przychodzą do niej tylko wtedy, gdy czegoś potrzebują. Wiedźmą nie jestem. Przynajmniej nie starą... :) Zielarką również nie. Ale mogę Was uzdrowić! :) Zabiorę Was w piękne miejsca, które odwiedziłam, od czasu do czasu ugotujemy coś razem, pokażę Wam kraj 'czekoladą płynący', w którym obecnie mieszkam. Możecie przychodzić tu tylko wtedy, gdy czegoś potrzebujecie :) Chociaż mam wielką nadzieję, że będziecie stałymi Gośćmi...

2 KOMENTARZE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj