Pedofilia w brytyjskim życiu publicznym

4

Od jakiegoś czasu przez Wielką Brytanię przetacza się fala szokujących skandali o charakterze pedofilskim. Szokujących w dwójnasób, ponieważ dotyczą osób o statusach celebrytów, związanych silnie z mediami i przez wiele lat wynoszonych na piedestały. A jak wiadomo, im wyższy piedestał, tym większy huk przy spadaniu.

Pierwszym człowiekiem ze 'świecznika’, którego poczynania ujrzały światło dzienne był Gary Glitter. Gwiazdor glam-rocka został aresztowany w 1997r po tym jak pracownicy serwisu komputerowego odkryli w jego zepsutym laptopie pornografię dziecięcą. Glitter dostał wyrok 4 miesięcy więzienia; znacznie większą karą był ostracyzm społeczny i utracona kariera. Jego płyty zniknęły ze sklepów, teledyski z telewizji, a jego nazwisko z przestrzeni publicznej. Po wyjściu z więzienia wyjechał z kraju i ostatecznie osiadł najpierw w Kambodży, skąd został wydalony z podejrzeniem seksualnego wykorzystywania dzieci, a potem w Wietnamie, w którym został za podobne przestępstwa skazany na więzienie. Po wyjściu na wolność został niedawno deportowany do Wielkiej Brytanii i dożywotnio wpisany na listę przestępców seksualnych; jego powrót przypomniał całą sprawę i wzbudził na nowo mnóstwo kontrowersji. Sam Glitter nie uważa się za pedofila i twierdzi, że został wrobiony przez tabloidy.

Bell front

W maju 2014 na osiem lat więzienia za serię przestępstw o charakterze molestowania seksualnego wobec młodych dziewcząt i kobiet został skazany Max Clifford, publicysta i celebryta, specjalista od PR-u, człowiek o licznych koneksjach, któremu wielu ludzi na szczycie zawdzięczało kariery. W uzasadnieniu wyroku sędzia powiedział, że niektóre z jego czynów w dzisiejszych czasach mogłyby kwalifikować się jako 'gwałt’ i dać w rezultacie wyższy wyrok; niestety proces dotyczył przestępstw z przeszłości, a prawo brytyjskie za takie przestępstwa sądzi według prawa obowiązującego w momencie ich popełnienia.

independednt.co.uk

Australijczyk z pochodzenia, Rolf Harris, to skazany kilka dni temu na pięć lat więzienia autor, muzyk, kompozytor, malarz i powszechnie lubiana osobowość telewizyjna. Został uznany winnym 12 zarzutów molestowania seksualnego; jedną z jego ofiar była przyjaciółka jego córki, która w momencie  pierwszego napastowania miała zaledwie 8 lat. Sam Harris twierdził, że nie miał nigdy żadnych złych zamiarów względem nikogo, a całe zamieszanie wynikło ze złego zrozumienia jego bardzo życzliwej ludziom natury.

Jednak największym szokiem dla społeczeństwa była sprawa Jimmy’ego Saville’a. Saville był radiowym dj’em, który wyrósł na półboga telewizji i najskuteczniejszego fundraisera w historii działalności charytatywnej. Poprzez publiczne akcje zbierał miliony funtów dla wielu instytucji, w tej liczbie szpitali, domów opieki, ośrodków dla osób niepełnosprawnych itp. Jego pozycja była niekwestionowana i nienaruszalna. Za swoje zasługi otrzymał nawet z rąk królowej tytuł szlachecki. Dzięki swojej działalności i pozycji Saville miał nieskrępowany dostęp do dzieci  i młodzieży, a także do innych bezbronnych i podatnych na wszelkiego rodzaju akty przemocy seksualnej osób w każdym wieku, każdej płci i w najróżniejszym stanie fizycznym i psychicznym. Dopiero w rok po jego śmierci telewizja ITV opublikowała materiał, w którym pierwsze ofiary zdecydowały się opowiedzieć swoje historie. Program wywołał burzę z piorunami. W rezultacie śledztw mediów i policji coraz bardziej jasnym stawał się fakt, że Jimmy Saville był jednym z największych seksualnych przestępców w historii kraju. Ludzi tego typu określa się w języku angielskim mianem 'sexual predator’, czyli seksualnym drapieżcą. W chwili obecnej liczbę jego ofiar ocenia się na co najmniej 450 osób. Dochodzenie w jego sprawie jeszcze się nie zakończyło, a jednym z jego najważniejszych aspektów jest znalezienie odpowiedzi na pytanie, dlaczego mimo pojawiających się co jakiś czas sygnałów o podejrzanej działalności przez 50 lat nikt nie zrobił nic, aby go powstrzymać. W bardzo niekomfortowej sytuacji znajdują się szefowie BBC, dla których pracował, dyrektorzy szpitali i innych placówek, dla których Saville zbierał pieniądze, jak również najróżniejsze instytucje państwowe, w tym policja.

wwwexpresscouk

Wszystkie te przypadki łączy jedno: poczucie absolutnej bezkarności przestępców, wynikające z ich statusu społecznego, posiadanych wpływów i powiązań z establishmentem i światem mediów. Łączy je również głębokie przeświadczenie ofiar, że nikt im nie uwierzy.

Ostatnim skandalem, który dopiero zatacza swoje kręgi jest sprawa zaginionych raportów na temat siatki pedofilskiej rzekomo działającej w Westminster w latach 80-tych; do siatki miało należeć wielu prominentnych polityków, włączając w to osiem bardzo znanych nazwisk. Premier David Cameron zlecił przeprowadzenie dochodzenia w tej sprawie.

Bardzo prawdopodobne, że to wszystko to dopiero wierzchołek góry lodowej.

Zdjęcia: Express, Mirror, Independent, Bell.


Statystyki odwiedzin strony (dane Google Analytics)

Unikalni użytkownicy:

Wszystkie wyświetlenia strony:


Poprzedni artykułPływająca z delfinami
Następny artykuł„LIZYSTRATA” ARYSTOFANESA – ANTYCZNA KOMEDIA, KTÓRA WCIĄŻ BAWI I POUCZA
Anna w Walii
Od ośmiu lat mieszkam w niedużej Walii, kraju wiecznego deszczu, który wbrew powszechnej opinii nie jest częścią Anglii. Świat generalnie mało co wie na temat Walii; nawet Polacy którzy tu mieszkają często nie wiedzą jak pięknym jest miejscem. Tak więc ja wypełniam pracowicie niszę na rynku prowadząc fotoblog http://www.annawwalii.wordpress.com.

4 KOMENTARZE

  1. Polski Newsweek właśnie publikuje raport na ten temat. Straszne sprawy ..

  2. Najnowsze doniesienia o Jimmy’m Saville’u dotycza domniemanych kontaktow z cialami zmarlych w kostnicach, do ktorych podobno mial bezposredni dostep. Szok za szokiem, po prostu w glowie sie to nie miesci.

  3. Trudno to normalnej osobie zrozumieć. I popatrz, jakie koleś miał szczęśliwe życie: kariera, pieniądze, uznanie, szlachectwo, miłość tłumów, a do tego bezkarnie robił wszystko, co sobie umyślił w mózgu psychopaty, praktycznie na widoku publicznym i zero konsekwencji. Umarł sobie w spokoju po jakże satysfakcjonującym życiu. Najciemniej jednak pod latarnią.

  4. o Savillu głośno i u nas. Rzygać się chce jak czytam te doniesienia. Co za chory człowiek, wykorzystujący nawet osoby w szpitalach psychiatrycznych, obydwu płci. Najmłodsza ofiara miała 5 lat a najstarsza 75 lat. Rzygać się chce. (przepraszam za dosadność)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj