Zacznę od tego, że w języku rosyjskim pies określany jest zarówno słowem sobaka jak i słowem pies (pios). Sobaka jest powszechna i oznacza psy zarówno żeńskiego jak i męskiego rodzaju. A pios – tylko męskiego. Pios jest podobno bardziej popularny na wsi.
A czy wiedzieliście o tym, że co najmniej 10 znanych i uznanych ras psów wywodzi się z Rosji? Oto one.
Mylicie się jednak, jeśli myślicie, że nazwa samojed pochodzi od samodzielnego jedzenia, choć oczywiście piesek je sam. Ani nie od tego, że rasa ta pożera się wzajemnie. Istnieją 3 wersje pochodzenia słowa samojed. Pierwsza wywodzi nazwę psa od nazwy plemion syberyjskich, Samojedów, aktualnych Nieńców. Wśród nich żyły też białe psy zaprzęgowe.
Druga wersja wiąże samojeda z człowiekiem samo-jadącym, czyli poruszającym się na nartach. A trzecia – z określeniem saam-jedna, które oznacza ziemię Saamów. Zachodnia nazwa samojeda brzmi bjelkier.
2. Rosyjski borzoj przypomina arystokratę i w zasadzie nim jest. W obecnym kształcie rasa ta została wyhodowana w XVII-tym wieku poprzez skrzyżowanie charta rosyjskiego z chartem krymskim i kaukaskim. Borzoje biegają niesamowicie szybko i momentalnie łapią zwierzynę, stąd też były cenionymi towarzyszami rosyjskich właścicieli ziemskich. Za dobrego borzoja trzeba było zapłacić nawet 200 ha ziemi, czyli, bagatela, kilkanaście wiosek.
Wobec swoich bardzo przyjazny, obcych darzy chłodem, bo to pies indywidualista. Może mieć różne kolory sierści, ale przyznacie, że jest piękny w każdym kolorze. Biedaczek niestety ma skłonności do zapadania na niedoczynność tarczycy, zupełnie jak ja.
3. A ta imponująca psinka to owczarek kaukaski, wywodzący się z tybetańskiego doga. Został wyhodowany w ZSRR dla strzeżenia owiec i jeszcze kilka dziesiątków lat temu nie był znany poza granicami Związku.
Najsłynniejsza jest oczywiście bohaterska Łajka, która poleciała w kosmos. W Moskwie została uhonorowana brązowym pomnikiem (dopiero w 2008 roku; stoi na nim Łajka naturalnych rozmiarów) w rejonie stadiona Dynamo, przed Instytutem Medycyny Wojskowej, w którym to właśnie, w 1957 roku, została przygotowana do swojej podróży w jedną stronę.
Zdjęcia musiałam wziąć oczywiście z internetu i runetu. Inspiracja – artukuł w Russia Beyond the Headlines.
Statystyki odwiedzin strony (dane Google Analytics)
Unikalni użytkownicy:
Wszystkie wyświetlenia strony: