Trochę rozmyślań po wizycie w Polsce

0

Nie pisałam ostatnio, bo przeszło miesiąc spędziłam w Polsce i kilka dni w Kanadzie.
Jeszcze trudno mi wrócić do leniwego rytmu upalnego dnia podczas egipskiego lata po tym, jak żyłam z rozpiską czasową w ręku, niczym motorniczy… Urzędowe sprawy do załatwienia i wizyty lekarskie na NFZ do zrealizowania w ciągu 30 dni wymagały mnóstwo cierpliwości, daru przekonywania oraz talentów logistycznych. No i codzienne odwiedziny przyjaciół i rodziny! To akurat było bardzo miłe i dowiodło, że odległość i czas niewiele znaczą, jeśli więzy są silne.
No i poraziła mnie zieloność i bujność tej zieleni w Polsce i w Kanadzie – w porównaniu z Egiptem, oczywiście.

beduinka-Synaj I to, że w ciągu pierwszych kilku godzin w Polsce miałam wrażenie, że znam co drugą osobę widzianą na ulicy! Pewnie dlatego, że wszyscy byli biali…
I to, że w Toronto na kościele (anglikańskim) wisi banner zachęcający do udziału w paradzie równości! Toronto kościół anglikański i parada równosci
No i w wiadomościach tv w Polsce słyszałam tylko o Polsce i UE no i Ukrainie i Rosji, w Kanadzie o tym – prócz Ukrainy, Putina i Obamy – nic o Europie. Tu z kolei w Afryce informacje o Europie są szczątkowe; tu świat to Afryka i Bliski Wschód. Nic o Europie, jak u nas nic o Afryce.
Ta wizyta skłoniła mnie do pewnych rozmyślań.
Nie ma szans na całościowy ogląd świata i tego, co się na nim codziennie dzieje. Tyle wiemy o świecie, ile nam nasze media zechcą pokazać, czyli prawie nic.
Zastanawiam się też, czy i ewentualnie jaki wpływ na mentalność i postrzeganie świata ma to, w jakim klimacie i pod jaką szerokością geograficzną żyjemy. Czy to, że w Europie cykl pór roku, czyli cyklicznych narodzin i śmierci wszystkiego wokół, a więc stałe obcowanie z umieraniem, ale i odrodzeniem, jakoś nas wewnętrznie kształtuje? Czy tam zaś, gdzie przyroda cały czas żyje bujnie i ziemia rodzi plony kilka razy w roku, ludzie inaczej postrzegają życie? A jaki ma wpływ to, że rok dzieli się na części suche i mokre?


Statystyki odwiedzin strony (dane Google Analytics)

Unikalni użytkownicy:

Wszystkie wyświetlenia strony:


Poprzedni artykułRejs statkiem po Zürichsee.
Następny artykułZaświadczenie od lekarza na basen w Moskwie
Dorota
Mam na imię Dorota. Pochodzę z Warszawy, z wykształcenia jestem polonistką. Przez ostatnich kilka lat pracowałam w agencjach reklamowych. Teraz mieszkam w Egipcie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj