Jak zostać nianią w Szwajcarii

4

Kochani, opowiem Wam o tym jak znalazłam pracę w Szwajcarii, oraz o tym jak zdobyłam pozwolenie na pobyt będąc jeszcze osobą bezrobotną. Zacznijmy więc od początku, a więc od przybycia do Szwajcarii i ubiegania się o pozwolenie na pobyt dłuższy niż trzy miesiące. Informacje dotyczące rodzajów pozwoleń znajdziecie tutaj: http://szwajcarsko.blogspot.ch/2013/04/pozwolenia-na-prace-i-pobyt-w-szwajcarii.html. Moją podstawą do zdobycia dokumentu upoważniającego mnie do legalnego pobytu na terenie Szwajcarii było wykazanie, że mimo iż nie jestem nigdzie zatrudniona, jestem w stanie się utrzymać i opłacić ubezpieczenie zdrowotne. Tutaj niezbędnym okazało się zaświadczenie ze strony mojego partnera, że jest w stanie mnie utrzymać. Musiał on podpisać odpowiednie oświadczenie, przedstawić swój rodzaj pozwolenia na pobyt, umowę o pracę oraz wyciągi z trzech ostatnich wypłat. Dodatkowo przedstawiłam Urzędowi Emigracyjnemu swoją umowę o podnajmie mieszkania, gdzie jestem zameldowana, napisałam i udokumentowałam (CV w języku niemieckim, dyplomy ukończenia studiów, potwierdzenia zgłoszeń w agencjach pracy) to, iż jestem w trakcie poszukiwania zatrudnienia oraz biorę udział w odpowiednich dla mojego zawodu kursach. To wszystko pozwoliło mi na uzyskanie pozwolenia typu L na pół roku, w czasie którego zobowiązana byłam znaleźć pracę. W trakcie poszukiwań wybrałam odpowiednią dla siebie kasę chorych oraz założyłam konto w banku. 

 Jeśli chodzi o stanowisko to od razu szukałam czegoś pod kątem swojego wykształcenia (pedagogiczne) i zainteresowań. Celowałam więc w opiekę nad dziećmi. W przyszłości chciałabym pracować w żłobku bądź przedszkolu, ale nim podejmę się poszukiwań w tym kierunku, planuję uzupełnić swoje wykształcenie. Jeśli chodzi o bycie opiekunką, nie jest to, jak niektórym się zdaje, zajęcie mało ciekawe czy mało płatne. Wręcz przeciwnie, ale o stawkach porozmawiamy trochę później. Opowiem Wam jeszcze troszkę o swoim życiu prywatnym, a więc o doświadczeniu w dziedzinie opieki nad dziećmi. Jak już wspominałam, moje wykształcenie związane jest przede wszystkich z edukacją dzieci w różnym wieku, ale również z pracą z dzieciakami ze specyficznymi trudnościami w nauce. Lata studiów i praktyk w szkołach dały mi obraz tego, w jaki sposób pracuje się z młodszymi i utwierdziły mnie w przekonaniu, że to jest to co chcę robić w przyszłości, ale nie koniecznie od razu w placówce edukacyjnej. Zanim jednak podjęłam studia i doszłam do wniosku, że będzie to właśnie ten, a nie inny kierunek, moja podświadomość obrała zbliżoną ku temu drogę. Otóż zaraz po maturze wyjechałam na rok do Holandii jako Au-Pair. Następnie, również jako Au-Pair, udałam się na rok do Niemiec. Te dwa lata pozwoliły mi na zdobycie doświadczenia, podszkolenie języka, wyrobienie w sobie cierpliwości, odpowiedzialności i kreatywności w organizowaniu czasu wolnego dla dzieci. Przygoda wspaniała, polecam każdemu, kto nie wie jeszcze, co chce w życiu robić, a pragnie doświadczyć czegoś nowego. Polecam stronę http://www.aupair-world.net/. Po powrocie z europejskich wojaży wróciłam na studia. Po ich ukończeniu spakowałam walizki i oto jestem w Szwajcarii :)

 Swoje poszukiwania pracy na terenie Szwajcarii rozpoczęłam od skompletowania dokumentów. Napisałam CV w języku niemieckim, przetłumaczyłam na ten też język dyplomy z uczelni, dołączyłam referencje z poprzednich miejsc pracy, zapisałam się na kurs dla opiekunek do Rotes Kreuz (Czerwony Krzyż). Organizują kilka takich szkoleń: Babysitting dla osób w wieku 13-16 lat (132CHF), Babysitting dla osób powyżej 18 roku życia (182CHF), Babysitting dla osób starszych (182CHF), podstawowy kurs dla niań (1650CHF) oraz wiele innych z różnych dziedzin: http://www.srk-zuerich.ch/srk/Ich-will-lernen/index.php. Uważam, że doświadczenie doświadczeniem, ale tutejszy papierek warto mieć, a i doszkolić się nie zaszkodzi. Planuję również wziąć udział w kursie pierwszej pomocy: http://www.erstehilfe.ch/erste-hilfe-kurse.html. Kolejnym krokiem było zarejestrowanie się w ukierunkowanych na ten zawód agencjach pracy oraz portalach z ogłoszeniami niań, które oferują swoje usługi oraz rodzin, które poszukują opiekunki dla swoich pociech. Polecam: http://www.rockmybaby.ch/https://www.betreut.ch/,.http://babysitting24.ch/. Dostałam wiele propozycji, sama też wiele ofert wysłałam. Po około 3 miesiącach intensywnego poszukiwania znalazłam rodzinę, która zaoferowała mi odpowiednie warunki, a i ja im przypadłam do gustu. 

 Teraz troszkę o finansach. Tak jak wspomniałam wcześniej, opiekunka do dzieci to zawód tu ceniony i dobrze opłacany. Na wysokość wynagrodzenia ma oczywiście wpływ wykształcenie, certyfikaty, doświadczenie i referencje. I tak osoby w wieku 18-20 lat, bez doświadczenia, które pracują jako Au-Pair bądź dopiero przyuczają się do zawodu jako praktykantki są w stanie zarobić 600-1500CHF miesięcznie. Osoby powyżej 20 roku życia, które jednak nie mają wykształcenia pedagogicznego czy medycznego, a posiadają jakieś już doświadczenie i odbyły kursy dla opiekunek mogą zarobić od 3000CHF do 4000CHF. Ci natomiast, którzy kierunkowe wykształcenie posiadają, mają doświadczenie i mogą pochwalić się certyfikatami są w stanie zarobić 4000-5000CHF. Oczywiście stawki te są ogólne, często wysokość pensji zależy od tego w jaki sposób dogadamy się z rodziną zatrudniającą. Ważne jest, aby znać swoją wartość, cenić i szanować siebie i swoją pracę. Opierając się na ogólnie dostępnych w Internecie stawkach godzinowych warto wynegocjować to co nam się należy. Praca jako niania jest oczywiście legalna, w związku z czym pracodawca ma obowiązek opłacenia za nas obowiązkowego ubezpieczenia. Przy podpisywaniu umowy należy zadbać o odpowiednią liczbę godzin pracy w ciągu dnia, prawo do płatnego urlopu, przerwę w ciągu dnia oraz to, że rodzina powinna zapewnić nam wyżywienie podczas gdy pracujemy na 100%. Co należy do zadań opiekunki? Przede wszystkim dbanie o bezpieczeństwo dzieci. Poza tym, w zależności od wieku podopiecznego, karmienie (również gotowanie), przewijanie, spacery, odprowadzanie/odbieranie z placówek edukacyjnych, organizacja czasu wolnego. Czasem również rodzina prosi o drobną pomoc w domy, jak choćby pozmywanie naczyń po posiłku, posprzątanie miejsca zabawy czy poprasowanie kilku rzeczy. Wszystko jest kwestą dogadania się :) 

 Jeśli macie jakieś pytania w związku z pracą w tym zawodzie, piszcie śmiało! 

 Jeśli jesteście ciekawi jak Jacek znalazł pracę w branży IT odsyłam do jego wpisu: http://szwajcarsko.blogspot.ch/2013/04/praca-w-ch-dla-informatyka-programisty.html


Statystyki odwiedzin strony (dane Google Analytics)

Unikalni użytkownicy:

Wszystkie wyświetlenia strony:


Poprzedni artykułSzok kulturowy za granicą
Następny artykułCo jest w Rosji lepsze?
Anna Paszkowiak
Rodowita wrocławianka, w Szwajcarii od 2013 roku. Z wykształcenia pedagog, z zamiłowania blogerka. Otwarta na nowe kontakty, miłośniczka literatury, kotów i sypanej herbaty. Kolekcjonerka pozytywnych chwil w życiu, magnesów z podróży, pocztówek z całego świata i słoni z różnego tworzywa. Uwielbiam gotować, podróżować i spędzać czas z najbliższymi. Jestem dobrym słuchaczem, co wynika z aktywnego zainteresowania różnymi dziedzinami psychologii. Staram się być dobrym człowiekiem :)

4 KOMENTARZE

  1. Cześć, muszę przyznać że jestem pełna podziwu dla Twojego zaangażowania, czytając Twój post musiałaś włożyć w te przygotowania dużo pracy i czasu. Będąc początkującą opiekunką i nie znając dobrze języka ciężko byłoby chyba dostać pracę w SUI.

  2. Witaj ,
    ciekawo napisane. Tak sie zapalilam ,ze przypominam sobie niemiecki , z wloskim nie mam problemow :) .

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj