Czy geotermia może zastąpić w Polsce węgiel?

1
geotermia w polsce
geotermia w polsce

Czy geotermia może zastąpić w Polsce węgiel, gaz lub choćby drewno? Najprościej odpowiadając – nie. Główny geolog kraju twierdzi, że do 2030 r. całe OZE łącznie z geotermią będzie stanowić 28 proc. ciepłownictwa w Polsce! Podhale może jednak stać się regionalnym fenomenem. W pozostałej części kraju (z małymi wyjątkami) wodę z głębi Ziemi trzeba podgrzewać (najczęściej gazem ziemnym, lub bio-metanem), by nadawała się do kaloryferów.

Geotermia na Podhalu

Podhale już jest liderem geotermii w Polsce i raczej nie odda palmy pierwszeństwa. W Szaflarach koło Nowego Targu  powstaje najgłębszy na świecie odwiert geotermalny. Będzie miał głębokość aż siedmiu kilometrów. W tej chwili osiągnął 2800 m, gdzie natrafiono na wydajne ciepłe źródło. Najgłębszy i zarazem najsłynniejszy  na świecie „odwiert kolski”  ma 12 kilometrów 262 metry (ale nie był to odwiert geotermalny).

Średnica polskiego otworu będzie zaczynała się od 33 centymetrów i zawężała teleskopowo w dół. Naukowcy spodziewają się, że dotrą do wody o temperaturze 120, a nawet 180 stopni C. Na razie jest 80-90 C. Ma ona ogrzewać domy na Podhalu, ale też służyć do produkcji energii elektrycznej, co będzie pierwszym takim przypadkiem w Polsce. Nowy odwiert – kosztem ponad 130 milionów złotych wykonuje firma UOS Drilling S.A. Wcześniej urzędnicy Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej chcieli, by odwiert był gotowy w 2023 roku, a komercyjne wykorzystanie planowano na przełomie 2024-2025 roku. Jeśli chcecie wiedzieć jak i gdzie wykorzystuje się geotermię do produkcji prądu w Europie zapraszam do tego linka.

Geotermia finansowana z UE

Odwiertów badawczo geotermalnych może być w Polsce dużo więcej, bo rząd zgodził się, że każdy samorząd może liczyć na 100-procentowe dofinansowanie części badawczej podobnych inwestycji, co ma pozwolić ocenić jaki jest potencjał na danym terenie. Wiceminister klimatu, główny geolog kraju Piotr Dziadzio promuje geotermie jako czyste źródło energii. Poniżej link do dokumentu opracowanego w ministerstwie klimatu „Wieloletniego plan rozwoju wykorzystania zasobów geotermalnych w Polsce”.

W jednym z wywiadów wiceminister Dziadzio mówił o finansowaniu geotermii: „Chodzi o dwie formy wsparcia wykorzystujące środki unijne. Pierwszy to KPO, który da 300 mln euro oraz program „Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat i Środowisko 2021-2027” z budżetem ok. ok. 500 mln euro.

Mimo braku unijnych środków minister klimatu Anna Moskwa w Sieradzu w Łódzkiem ogłosiła kilka miesięcy temu, że pula na geotermię zwiększa się z 300 na 480 mln zł. Dlaczego w Sieradzu? Minister środowiska chciała ocieplić swój wizerunek przy budowie  nowej geotermalnej ciepłowni miejskiej, w której podstawowym paliwem będzie ciepło pozyskiwane z głębi Ziemi. Problemem, podobnie jak w Toruniu, jest temperatura wody (około 55 stopni C). By nadawała się do ogrzewania mieszkań trzeba będzie ją podgrzewać biomasą. Mimo to emisja CO2 zostanie ograniczona o 40 tys. ton.

Bardziej ekologiczne niż węgiel źródło ciepła zabezpieczy potrzeby 40 tysięcy mieszkańców Sieradza. Planowany termin zakończenia budowy ciepłowni za 129 mln zł to 30 września 2023 r. Jak twierdzą geolodzy podobny potencjał rozciąga się na obszarze pomiędzy Tomaszowem Mazowieckim, Łowiczem, a Sieradzem.

Geotermia w Polsce

Obecnie w Polsce pracuje sześć ciepłowni geotermalnych zaopatrujących sieci centralnego ogrzewania: na Podhalu oraz w Mszczonowie, Uniejowie, Poddębicach, Pyrzycach i Stargardzie. Najwyższa temperatura wody geotermalnej na wypływie z otworu wynosi 82-86°C (Podhale i Stargard), a najniższa – 42°C (Mszczonów).

Plany na przyszłość są ambitne. Energia geotermalna ma spowodować, że OZE w ciepłownictwie do 2030 roku ma stanowić w sumie ok 28 proc. W 2021 roku wydobycie wód termalnych odbywało się na podstawie 24 koncesji. Zgłoszono 94 projekty na poszukiwanie i rozpoznawanie warunków geologicznych. Oprócz zastosowań ciepłowniczych wodę z głębi Ziemi można też wykorzystać do celów leczniczych m.in. w uzdrowiskach: w Cieplicach, Lądku-Zdroju, Konstancinie czy Ciechocinku.

Jeśli temat was zainteresował, można podjąć studia w tym kierunku. Na Politechnice Wrocławskiej uruchomiony został nowy kierunek – geoenergetyka. Studenci będą uczyć się, jak oceniać potencjał ciepła uwięzionego w skałach czy w wodzie oraz o możliwościach wykorzystania go do produkcji energii elektrycznej i termalnej. Prof. Herbert Wirth, jeden z twórców kierunku, podkreśla – że studenci będą poznawać także możliwości wykorzystania infrastruktury górniczej do nowych zadań związanych z produkcją energii. Kierunek stworzony został na Wydziale Geoinżynierii, Górnictwa i Geologii, we współpracy z Wydziałem Mechaniczno-Energetycznym.

Marcin Bartnik

P.S. Jeśli tekst ci się spodobał, doceń naszą pracę i kliknij w jakąś reklamę -:)


Statystyki odwiedzin strony (dane Google Analytics)

Unikalni użytkownicy:

Wszystkie wyświetlenia strony:


Poprzedni artykułTusz do tatuaży nie jest obojętny dla organizmu
Następny artykułDziel i rządź
Blogerzy.org
Wpisy redakcyjne.

1 KOMENTARZ

  1. CO2 robi za jedyny problem, jaki środowisko ma z człowiekiem. Tymczasem nie ma pewności, że za ociepleniem stoi akurat CO2 powstający ze spalania węgla. Np. w wiekach IX – XIII było cieplej niż dziś, choć węgla spalano tylko symboliczne ilości. Znacznie silniejsze działanie cieplarniane ma metan, czyli hołubiony dziś gaz ziemny, który ulatnia się do atmosfery w wielu miejscach przez szczeliny nad złożami. Szczeliny z czasem zmieniają przekrój, toteż wyciek metanu zmienia się w czasie. W dodatku metan, CH4, jako lżejszy od powietrza unosi się do jonosfery, gdzie, łapiąc energię promieniowania Słońca, dysocjuje a potem łączy się z obecnym tam jednoatomowym tlenem, tworząc parę wodną i CO2. Przy tym wydziela się tyleż ciepła, co przy „zwykłym” spalaniu metanu w powietrzu. Powstały ciepły CO2, cięższy od powietrza, wraca do niższych warstw atmosfery i ją podgrzewa a dodatkowo wywiera działanie cieplarniane. Równie dobrze to może ocieplać klimat. Zresztą nie wszystkie zmiany klimatu człowiek umie wyjaśnić – np. 1000-letni powrót zlodowacenia, tzw. młodszy dryas (9500 – 8500 p.n.e.), doczekał się kilku zupełnie różnych wytłumaczeń. A swoją drogą beneficjenci „CO2-byznesu” (zbierający opłaty) niedługo (na równi z resztą ludzi) poniosą konsekwencje zamykania kopalń węgla, bo węgiel (ściślej koks) jest podstawowym chemicznym substratem do produkcji stali, a nie tylko paliwem grzejącym surowce. Inna od wielkiego pieca a potem konwertora lub „martena” technologia masowej produkcji stali z rudy i złomu nie jest znana. To dlatego stal tak szybko drożeje (10 – kilowy młot kosztuje już 500 zł, a średnie imadło ślusarskie 2500 zł). Bez stali, lub ze stalą po cenie dominanty miesięcznej wypłaty za kilogram, zaniknie cały przemysł. Wtedy przeżyć zdoła tylko tyle ludzi, ile mogło przeżyć w erze przedprzemysłowej, ok. r. 1750 – tj. około 750 mln., czyli mniej niż 1/10 liczby obecnej. Reszta wymrze w mękach: z brudu, chorób, pragnienia, głodu, zimna, gorąca i w walkach na kije o wszelkie resztki.
    Jeśli ocieplenie jest problemem, to na pewno nie jedynym i nie najważniejszym, choć może najłatwiej zrozumiałym dla urzędników i finansistów. Problemów jest natłok a czasu mało, dlatego trzeba szukać rozwiązań kompleksowych, a nie cząstkowych bez rozważenia skutków ubocznych. Uważam, że kompleksowo rozwiązać obecne problemy, jakie stwarzamy naturze, a ona „w odwecie” – nam, da się tylko przez świadomą (a nie wg powyższego scenariusza) akcję wyludnienia (darmowa antykoncepcja i aborcja, indoktrynacja w szkole, sterylizacja po spłodzeniu pierwszego dziecka itp.). Ale w panującej na świecie demokracji parlamentarnej to nie przejdzie, bo większość widzi w tym zbrodnię (ale nie widzi zbrodni w skazywaniu potomstwa – bez możliwości spytania go o zgodę – na życie w świecie wszechobecnych restrykcji, rujnujących kar pieniężnych, lichwy i biurokracji). Pozostaje tylko: 1/ próba stworzenia wirusa lub bakterii wywołującej bezpłodność kobiet bez ubocznych cierpień, lub 2/ dalsze brnięcie w kłopoty, których dopiero małą część poznaliśmy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj