Rozbiórki domów na Rodos

Rozbiórki budynków to akcja, będąca następstwem ostatnich, tragicznych w skutkach pożarów. Grecki Minister Spraw Wewnętrznych Panos Skourletis oraz Minister Środowiska i Energii, Giorgos Stathakis, przedstawili plan wyburzenia budowli, które zostały postawione nielegalnie lub tych, które stwarzają swoim położeniem zagrożenie. W całej Grecji takie obiekty będą liczone w setkach.

Plan zostaje już wprowadzany w życie, o czym świadczą listy budynków do wyburzenia. Na samym Rodos takich obiektów jest 76. Po długiej i burzliwej dyskusji, przewodniczący społeczności miejskiej Koskinou, pan Nikos Manolangas, wyraził zgodę na wyburzenie czterech kantyn w rejonie zatoki Kalithea. Wyburzonych zostanie wiele obiektów usytuowanych w obrębie plaż Faliraki, Antoniego Quinna, Afandou, Kolymbia, Stegna czy Gennadi. Pełna lista znajduje się tutaj.

Do natychmiastowego wyburzenia

Określono cztery kategorie budynków oraz budowli, które podlegać będą natychmiastowemu wyburzeniu.

Będą to:

• ogrodzenia wybudowane w strefie przybrzeżnej o szerokości 500 metrów od morza, które uniemożliwiają swobodny dostęp do wybrzeża
• nielegalnie wybudowane budynki i budowle wybudowane w lesie, które uległy zniszczeniu wskutek pożaru
• dowolne budynki i budowle znajdujące się na obszarze, na których znajdują się naturalne koryta rzek i strumieni i są położone w potencjalnej strefie powodziowej
• porzucone budowy

Właściciele takich obiektów zostaną zawiadomieni listownie i będą mieć prawo do złożenia odwołaniu, w ciągu 15 dni od otrzymania zawiadomienia o rozbiórce. Odwołanie w formie wniosku składa się do Rady Stanu.

Budowle do rozbiórki

Administracja w Rodos na podstawie posiadanych dokumentów ustaliła listę 76 budowli różnego typu, z przeznaczeniem do natychmiastowej rozbiórki. Znajdują się one nad brzegiem morza oraz w strefie chronionej na wyspie. Do tej pory zlikwidowano już trzy z nich. Na swoją kolej czekają pozostałe, niektóre już od lat. Tak było z nielegalnie wybudowanymi domami w lesie w Koskinu, na terenach zielonych w Kremastii oraz w południowym Rodos. Dotyczy to również nielegalnych domów i pomieszczeń gospodarskich, głównie w strefie przybrzeżnej w rejonie Stegny. 23 budynki zostały wzniesione w latach 80-tych do 1995 roku i do dzisiaj nie było decyzji co do ich losu. Potrzeba było tragedii, by coś się w tej materii zmieniło i by potrzebne decyzje podjęto niemal ekspresowo.

Źródło: dimokratiki

Wyspa Rodos

FB