Nasz dzielnicowy Fidesz zaoferował właśnie kiełbasę mleko wyborcze. Parę dni temu w okolicy pojawiły się następujące ulotki – tłumaczenie tekstu poniżej. Dla nieznających Węgier: siedmiu forintów nie da się zapłacić bo nie ma monet mniejszych niż pięcioforintowe, „cenę” należy zaokrąglić więc do pięciu forintów, czyli mleko poszło za grosik.
SZKLANKA MLEKA, CZYSTA GŁOWA!
Za Zdrowy Erzsébetváros
ŚWIEŻE, DOMOWE MLEKO
7 forintów/litr
UNIKALNA AKCJA CHARYTATYWNA
TYLKO DLA MIESZKAŃCÓW SIÓDMEJ DZIELNICY
PRZYNIEŚ ZE SOBĄ KARTĘ ADRESOWĄ
I KUP JAKO MIESZKANIEC SIÓDMEJ DZIELNICY
LITR MLEKA NA MIESZKAŃCA ZA 7 FORINTÓW!
1 października 2014 roku o siódmej rano na placu Klauzála
Organizuje: KOŁO FIDESZU W VII DZIELNICY
PS Pomyślałem sobie, że to niemożliwe, że ktoś sobie jaja robi z Fideszu albo to jakaś prowokacja a ja się dałem wpuścić więc popołudniu poszedłem do biura Fideszu spytać niewinnie czy akcja mleczna będzie powtórzona. Tak, entuzjastycznie potwierdziła aktywistka w średnim wieku, w przyszłym tygodniu na placu Garai ale i teraz (było po 17) o drugiej stronie placu można mleko dostać. Poszedłem sprawdzić i faktycznie, furgonik z mlekiem za 7 forintów stoi, mleko można dostać. Ciekawe, że propagandy partyjnej brak. Zadziwiające, że to w zasadzie bezpłatne mleko nie zeszło przez cały dzień, nie rozumiem. Zdjęcie dokumentalne poniżej.
Statystyki odwiedzin strony (dane Google Analytics)
Unikalni użytkownicy:
Wszystkie wyświetlenia strony:
7 bo dzielnica siódma:)
Ok ale jaki jest morał i czemu właśnie zrobili 7?
U nas w XIII dzielnicy zawsze przed wyborami MSZP rozdaje ziemniaki i cebulę. Z kolei w Óbuda Fidesz częstował w tym roku jabłuszkami. Jak widać różne formy przyjmuje kiełbasa :)