Podobno IRA zawsze surowo a nawet brutalnie radziło sobie, z wszelkimi wewnętrznymi problemami typu donosiciele. Dziesiątki osób podejrzanych o donosicielstwo, często nawet niewinnych, zostało zabitych w trakcie tzw Troubles czyli zamieszek w Irlandii Północnej. Natomiast okazuje się, że wewnętrzne problemy związane z przestępstwami seksualnymi zostawały zamiatane pod dywan.
Pani Mairia Cahill, spokrewniona z byłym przywódcą IRA Johnem Cahill, w zeszłym tygodniu podczas wywiadu z BBC wyznała, że w roku 1997 została zgwałcona przez starszego rangą członka IRA. Następnie, gdy powiadomiła o tym IRA, organizacja potraktowała ją jak przestępczynię i przesłuchiwała. Pani Cahill doszła do wniosku, że IRA było bardziej zainteresowane obroną swego imienia i reputacji niż tym aby gwałciciel został ukarany przed sądem. Dodała też, że partia Sinn Fein również nie chciała współpracować z policją w tej sprawie oraz, że w roku 2000 opowiedziała o wydarzeniu przywódcy Sinn Fein którym jest Gerry Adams i który też jej wyznanie zignorował. Po zeszłotygodniowych rewelacjach pani Cahill, Sinn Fein próbował ją uciszyć i zdyskredytować. Jednak w końcu przyznał, że w wielu wypadkach ofiary tych przestępstw nie zostały objęte żadną pomocą psychologiczną a sami przestępcy żadnym nadzorem. Z wyrachowaniem dodał też, że Sinn Fein nigdy nie brało udziału w tuszowaniu tego typu przestępstw.
Cofnijmy się w czasie do roku 1987 gdy to Gerry Adams spotka się z byłą żoną i córką swego brata, Liama Adamsa również należącego do Sinn Fein, aby usłyszeć od dwóch kobiet, że córka odkąd miała cztery lata była molestowana seksualnie przez swego ojca. Podobno już wtedy Gerry uwierzył w oskarżenia dotyczące swego brata, ale nie chciał „znać szczegółów”. Gerry Adams miał powiedzieć, że taka osoba jak jego brat nie powinna mieć kontaktu z dziećmi. Tak się złożyło, że gdy Gerry dowiedział się o okropnych czynach swego brata, tenże brat miał już wtedy drugą żonę i małą córeczkę. Jednak Gerry nie poinformował policji o przestępstwie ani nie zaalarmował opieki społecznej aby ewentualnie odseparowała Liama od jego małej córeczki. W roku 2000 Liam Adams wyznał bratu, że rzeczywiście molestował swoją córkę. I mimo, że Gerry wcześniej stwierdził, że pedofile nie powinni pracować z dziećmi, nie przeszkadzało mu to jednak w tym by jego brat Liam w latach 1997 do 2006 pracował z nieletnimi w dwóch różnych miejscach gdzie Sinn Fein miało duże wpływy i które były zarazem okręgami wyborczymi Adamsa.
Wracając do wątku pani Cahill, w poniedziałek spotkała się z premierem Irlandii Północnej a dziś spotyka się z premierem Republiki aby porozmawiać o przestępstwach seksualnych popełnionych przez IRA którymi ofiarami padła ona oraz inne kobiety. Niestety, wszyscy podejrzewają , że doniesienia pani Cahill to kropla w morzu wielu podobnych przestępstw.
Więcej o Irlandii znajdziecie na moim blogu W Krainie Deszczowców oraz na facebooku.
Statystyki odwiedzin strony (dane Google Analytics)
Unikalni użytkownicy: 0
Wszystkie wyświetlenia strony: 5
Unikalne wyświetlenia strony: 5
seks jako narzędzie władzy, seks jako narzędzie upokorzenia przeciwnika. We wszelkich zamieszkach, walkach o terytorium, wpływy, przemoc seksualna był podstawowym narzędziem. Oraz we wszelkich sektach, zamkniętych grupach, ortodoksyjnych i hermetycznych zgromadzeniach. Powinno więc nie dziwić, że w IRA też… a dziwi.
Seks tak samo jest narzędziem władzy oraz upokorzenia w Polsce. Kobiety nie są może gwałcone fizycznie, ale ich prawa, duma, niezależność, własna wola i zdanie są cały czas gwałcone. Gorzkie jest jednak to, że ton tego gwałtu w Polsce nadają ci co to niby wydawałoby się kochają bliźniego jak siebie samego…
Wciąż mnie bulwersuję seksualne afery, mężczyźni zawsze solidrani :( ale w UK podobno peremiera Małgorzata też zamiatała pod dywan przestępstwa seksualne pod dywan. To jakaś nieoficjalna norma na wyspach, jakby w kobiety i dzieci można było wciskać swoje frustracje… IRA… buuu