Wyspa Hvar

1

 

Wyspa Hvar – słoneczna perła wśród chorwackich wysp, zwana też lawendową wyspą, czy chorwacką Maderą. Wszystkie te nazwy mają potwierdzenie o czym sam się mogłem przekonać. Oprócz fantastycznej przyrody jest tam wiele pięknych miast i miasteczek, że wspomnę tu miasta Hvar, Stari Grad, Jelsa, Vrboska, Sućuraj. Warto też zatrzymać się w wielu wioskach mających swoisty klimat, jakiego nigdzie indziej się nie znajdzie. Ponadto atrakcją tej wyspy jest fakt, że jest ona wyspą górzystą, w niektórych miejscach wręcz prawie niedostępną. Najbardziej widać to po południowej stronie wyspy, gdzie praktycznie prowadzą tylko dwie drogi. Jedna, ta asfaltowa, przez wąski i niski, wykuty w skale tunel Pitve i druga szutrowa, czyli tzw. makadam, prowadząca z miejscowości Svata Nedjelja do Dubovicy i dalej do drogi Hvar – Stari Grad. Obie robią ogromne wrażenie, szczególnie jak jedzie się nimi po raz pierwszy.

Tunel, którego długość wynosi 1400 m, przy wysokości 2,20 m i szerokości tylko na jedno auto, wykuty został, kiedy prowadzono prace związane z dostarczeniem rurami pitnej wody na południową stronę wyspy. Jego wykopanie ułatwiło kontakt (kiedyś droga prowadziła przez góry) ze znajdującymi się tam wioskami: Zavala, Gromin i Ivan Dolac, Jagodna czy Sveta Nedjelja. Tym to sposobem przyczynił się on do zwiększenia ruchu turystycznego. Jazda w nieoświetlonym tunelu, z wystającymi skałami zarówno z bocznych ścian jak i z sufitu, a także z cieknącą w niektórych miejscach wodą musi wywrzeć wrażenie na każdym. Za to, kiedy już się z niego (tunelu) wyjedzie to oczom ukazuje się przepiękny widok zboczy gór, w górnej części nagich skał, a u dołu pokrytych szatą zieleni. W dużej mierze są to pola winnej latorośli, ale i dzikiej roślinności też nie brakuje. Góry, lazurowe morze, zieleń zboczy gór sprawiają niesamowity widok zapierający dech w piersiach. Droga z tunelu stromymi zakolami prowadzi do nadmorskich miejscowości, które są „czynne” tylko w okresie letnim.

Wyspa Hvar 97 [800x600]

Po sezonie przyjeżdża do nich tylko miejscowa ludność, by zebrać winogrona, z których robione są bardzo dobre hvarskie wina. Nadmorska droga z Zavali do Svatej Nedjelji wiedzie u podnóża dwóch najwyższych szczytów wyspy Sv. Nicola – 628 m n.p.m. i Hum 604 m n.p.m. Strome urwiska skał wiszą nad wybrzeżem i sprawiają wrażenie jakby za chwile miały spaść do morza. Największą atrakcją jest jednak jazda drogą, o ile można użyć tego określenia, ze Svatej Nedjelji do głównej drogi z Hvaru do Starigo Gradu. Kamienista pełna wyboi droga wykuta w skale, jest szeroka na jedno auto. Z lewej urwiska i klify opadające w morze, z prawej wysokie nagie skały. Widoki niesamowite, ale adrenalina i strach również nie ziemskie. Nie mając świadomości i pojęcia co jest to za droga i nie chodzi tu bynajmniej o nawierzchnię, to przeżycia są ogromne. Ludziom ze słabymi nerwami i lękiem wysokości nie radzę jechać tą drogą. Ci, którzy chcą jednak przeżyć wspaniałe chwile, zobaczyć piękne widoki i podnieść stopień adrenaliny w organizmie to muszą koniecznie pokonać tę trasę. Coś fantastycznego i niezapomnianego. Takie widoki na zawsze pozostają w pamięci. Ogromne skały wznoszą się nad drogą (w końcu nad drogą jest Sv. Nicola), a pod nią są przepadziste urwiska i klify spadające do samego morza.

Mijając się z samochodem, co nie jest takie proste, bo droga wąska, trzeba zachować wiele spokoju i opanowania. Jadąc z minimalną prędkością mija się plażę Lučišće. Piękna, ale tam trzeba do niej dojść stromym zboczem. Są tacy co to zrobili, o czym świadczą samochody pozostawione w przydrożnych wnękach. Kolejne wyłaniające się klify to – Crvene stijene. To nie są już żarty. Wypadek w tym miejscu musiałby się zaliczać chyba już do wypadków lotniczych. Widok jest jednak jedyny w swoim rodzaju i nie do zapomnienia. Jeszcze trochę tej drogi i jest plaża w Dubowicy. Dowód, że główna droga prowadząca ze Starigo Gradu do Hvaru jest tuż tuż. I tak się dzieje. Przejazd tą trasą to z jednej strony wspaniałe widoki i trochę adrenaliny, a z drugiej strony radość i przyjemność, którą można przeżyć tylko w Chorwacji a konkretnie na wyspie Hvar.

Wyspa Hvar 102 [800x600]


Statystyki odwiedzin strony (dane Google Analytics)

Unikalni użytkownicy:

Wszystkie wyświetlenia strony:


Poprzedni artykułBrytyjska herbatka – cała prawda
Następny artykułHalloween w Chicago
Adam Żurek
Nazywam się Adam Żurek pseudonim "Stary Chorwat". Jestem pilotem wycieczek specjalizującym się w krajach dawnej Jugosławii, ale przede wszystkim w Chorwacji. W związku z tym, że jeszcze pracuję moje wyjazdy są ograniczone tylko do ilości dni urlopowych. Staram się jednak być w "mojej" Chorwacji parę razy w roku. Jestem także autorem strony internetowej o Chorwacji www.mojachorwacja.eu , do której to odwiedzenia zapraszam.

1 KOMENTARZ

  1. Chłonę wszystkie chorwackie posty – dzięki za Twój.

    Hvar też mamy w planach, chociaż skomplikował je ostatnio fakt, że z Hvaru trudno o normalny prom do Velej Luki. A może coś się zmieniło, może możesz podsunąć jakieś mniej znane rozwiązanie, na transport rowerów z Hvaru na Korculę? :-)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj