Różany Rapperswil.

0

IMG_1593

Wybraliśmy się jakiś czas temu na czterogodzinny rejs statkiem po Zürichsee, z którego relacja pojawi się w przyszłym tygodniu. Kiedy dobiliśmy do brzegu Rapperswil podjęliśmy spontaniczną decyzję, że zostaniemy tu na godzinkę czy dwie i zwiedzimy to urocze na pierwszy rzut oka miasteczko. Decyzja była jak najbardziej słuszna, miejsce to zauroczyło mnie i na pewno jeszcze do niego wrócimy :)

IMG_1591

Kilka podstawowych informacji. Rapperswil znajduje się w gminie Rapperswil – Jona w kantonie St. Gallen na wschodnim brzegu Zürichsee. Wyrasta stąd sztuczna tama umiejscowiona w najwęższym punkcie Zürichsee, która łączy Rapperswil z Pfäffikon. Tutaj znajduje się również siedziba Muzeum Polskiego, które założone zostało 23 października 1870 roku przez Władysława Platera. O Muzeum jednak pojawi się osobny wpis, ponieważ podczas tej wyprawy nie mieliśmy okazji go zwiedzić. Wszystko jednak przed nami, na pewno w tym roku się wybierzemy :)

IMG_1405 IMG_1423 IMG_1427

Pierwsze na co trafiliśmy po zejściu na ląd to wspaniałe różane ogrody położone w dawnym ogrodzie Klasztoru Kapucynów. Nie bez powodu Rapperswil nazywane jest Rosenstadt, a więc miastem róż. W okresie od czerwca do października rozkwita tu ponad 15 000 kwiatów tego gatunku! Dużo powierzchnia porośnięta kolorowymi kwiatami robi wrażenie nie tylko estetyczne, ale i zapewnia doznania zapachowe. Kto bardziej spostrzegawczy i ciekawski zauważy, że w herbie tego miasta znajdują się dwie średniowieczne róże. Teraz chyba już nie macie wątpliwości co do tego, iż jest to miejsce stworzone dla tych kwiatów. Gdybym mogła to zostałabym na dłużej aby móc chłonąć to piękno :)

IMG_1454

Tuptając wyżej po schodach, które wydawały się nie mieć końca, trafiliśmy na punkt widokowy u podnóża słynnego Zamku Rapperswill. Naszym oczom ukazało się jezioro w pełnej krasie :)

IMG_1459 IMG_1457

W drodze na Zamek trafiliśmy na urocze stadko, które przyprawiło moje serce o radosne bicie ;)

IMG_1479 IMG_1481 IMG_1476 IMG_1472 IMG_1466

Tak oto prezentuje się Zamek Rapperswil z końca XIII wieku oraz jego najbliższa okolica. Bardzo zadbana przestrzeń, skromnie ale wyraźnie wyeksponowane polskie akcenty, bardzo miło robi się na duszy kiedy człowiek trafia w takie miejsce jak to. Tak jak pisałam wcześniej do Muzeum nie mieliśmy czasu wejść, ponieważ chciałabym temu obiektowi poświęcić więcej czasu i uwagi.

IMG_1502 IMG_1505 IMG_1496

Kościół St. Johann z XIII wieku.

IMG_1535 IMG_1530 IMG_1512

Po zwiedzenie Zamku oraz Kościoła z obrazków wyżej wybraliśmy się na krótki spacer po miasteczku. Uliczki z kolorowymi kamieniczkami, klimatyczne knajpki, kwiatowe dekoracje oraz spokój wprawiły mnie w przyjemny nastrój. Bardzo lubię tego typu zabudowania i panującą dookoła przyjazną atmosferę :)
IMG_1541
Budynek dworca w stylu neorenesansu wybudowany w latach 1894-1895.
IMG_1547

Chwila ochłody i wytchnienia :)

IMG_1565 IMG_1554 IMG_1397

Czekając na statek do Zurychu przespacerowaliśmy się promenadą u podnóża góry, na której znajduje się Zamek Rapperswil. Dużo zieleni, kwiatów, delikatna bryza znad jeziora i tłum ludzi. Przyjemnie :)

IMG_1591 (1)

I odpływamy. Po raz kolejny to powiem, urokliwe miasteczko! Kiedy będę już na emeryturze i nie będzie mnie pociągać specyfika dużego miasta to własnie w takiej mieścince chciałabym zamieszkać. Jest tu wszystko czego potrzebuję. Kiedy wybierzemy się do Muzeum na pewno jeszcze choć szybciutki oblecę okolicę żeby zaczerpnąć tego niesamowitego klimatu. Serdecznie polecam i namawiam Was gorąco do odwiedzenia Zamku i jego wspaniałej okolicy :)

 Więcej zdjęć TUTAJ.


Statystyki odwiedzin strony (dane Google Analytics)

Unikalni użytkownicy:

Wszystkie wyświetlenia strony:


Poprzedni artykułJinmen- złota brama do Tajwanu
Następny artykułTajwan, Jinmen zdjęcia
Anna Paszkowiak
Rodowita wrocławianka, w Szwajcarii od 2013 roku. Z wykształcenia pedagog, z zamiłowania blogerka. Otwarta na nowe kontakty, miłośniczka literatury, kotów i sypanej herbaty. Kolekcjonerka pozytywnych chwil w życiu, magnesów z podróży, pocztówek z całego świata i słoni z różnego tworzywa. Uwielbiam gotować, podróżować i spędzać czas z najbliższymi. Jestem dobrym słuchaczem, co wynika z aktywnego zainteresowania różnymi dziedzinami psychologii. Staram się być dobrym człowiekiem :)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj