MUMBAJ – MIASTO, KTÓRE CAŁKOWICIE MNIE WCHŁONĘŁO

0

Są metropolie oczarowujące swoją architekturą i zachęcające do długiej włóczęgi ulicami. Po mojej wizycie w Indiach przekonałam się, że istnieją również ogromne miasta, z których czym prędzej pragnie się uciec. Dla mnie takim ośrodkiem stał się właśnie Mumbaj.

Mumbaj (od maja 2012 roku już nie Bombaj) to miasto-moloch, do którego się wpada i ginie. Miałam wrażenie, że utonęłam w tym całym gwarze, ulicznym chaosie oraz ciągle napływającym ludzkim tłumie zalewającym wszystkie chodniki i wtłaczającym się w każdy zakamarek.

Szczegóły poznacie TUTAJ.


Statystyki odwiedzin strony (dane Google Analytics)

Unikalni użytkownicy:

Wszystkie wyświetlenia strony:


Poprzedni artykułKoreańska etykieta i obyczaje
Następny artykułUwaga na Celle – Niemiecko-Polskie Stowarzyszenie Kulturalne
wedrujacaruda
Jestem niespokojnym duchem bez stałego miejsca, gdzie mogłabym zarzucić kotwicę. Gnam do przodu, a przed oczami migają mi mijane krajobrazy i ludzie. Nie poszukują regionu, w którym mogłabym pozostać na stałe. Miłuję się w zmianach. Żyję, aby obserwować, poznawać oraz smakować świat wszystkimi zmysłami. W moim otoczeniu nic nie stoi w miejscu. Wszystko się rusza, pulsuje oraz przechodzi ciągłe przemiany. Nie liczę godzin, nie zastanawiam się co będzie za kilka lat. Najistotniejsze są obecne chwile i dni. Odwiązałam liny, opuściłam swoją rodzinną przystań i żegluję. Przede mną wszystkie cudowności oraz niesamowitości tego świata!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj