Dwunastu apostołów. Potęga żywiołu.

0

„Twelve Apostles”, czyli „Dwunastu Apostołów”. Dokładnie nazywa się to Twelve Apostles Marine National Park. Formacja jest jednym z ulubionych miejsc fotografów na południu Australii. Szczerze przyznamy, że nie ma tu już dawnego uroku. Teraz wszędzie są estakadowe ścieżki, barierki, nakazy i zakazy, a oprócz tego zwłaszcza latem ogromne rzesze turystów.

„To jedno z najbardziej spektakularnych wybrzeży na świecie. Wyjeżdżając drogą nr B100, czyli Great Ocean Road, z gór Otway, od strony wschodniej, dojeżdżamy do oceanu i tu mamy pierwszy punkt widokowy. Od niego odchodzi długa ścieżka wzdłuż klifów, w kierunku południowo-wschodnim. Możemy się nią wybrać na spacer.

Kolejnym punktem jest Gipson Steps, można zejść ścieżką , a potem schodami na piękną plażę. Wszystko to bardzo dobrze widać na google maps i najlepiej zapoznać się z tymi miejscami wcześniej przed wyjazdem. Najlepiej przyjechać tu na dwa, trzy dni, przenocować w Port Campbell i zobaczyć wszystkie atrakcje. Port Campbell to niewielkie miasteczko, gdzie można znaleźć camping i kilka pubów.”

Nagle… Marek funduje mi przelot helikopterem, o czym dowiedziałam się dopiero w momencie, kiedy ktoś już lekko mnie popychając, prowadzi do latającego wehikułu. Gdybym miała więcej czasu na myślenie z pewnością bym stchórzyła.

Jeśli chcecie jak zakończyła się ta historia, zobaczcie cały wpis i BAJECZNE zdjęcia

na blogu autorów hooltayewpodrozy!!!


Statystyki odwiedzin strony (dane Google Analytics)

Unikalni użytkownicy:

Wszystkie wyświetlenia strony:


Poprzedni artykułCzy wiecie jaki rok rozpoczęliśmy?
Następny artykułCiepłe źródła, magiczna Tamina
Blogerzy.org
Wpisy redakcyjne.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj