Saletra, mumia i szklany dach

Przez

15 kwietnia 2015

Tuż przed naszym przylotem do Chile, Pani Prezydent stwierdziła, że obywatele i turyści powinni mieć łatwiejszy dostęp do chilijskiej historii, kultury i sztuki i w związku z tym od marca wstęp do 26 muzeów w kraju jest darmowy. Skorzystaliśmy z tego pewnej soboty i odwiedziliśmy 3 muzea narodowe w Santiago. Pełną listę 26 muzeów znajdziecie tutaj.

NARODOWE MUZEUM HISTORII – MUSEO HISTÓRICO NACIONAL
(Plaza de Armas 951, Santiago, stacja metra: Plaza de Armas, otwarte od wtorku do piątku 10.00-18.00)

Zaczęliśmy od Muzeum Historii, które znajduje się na Plaza de Armas, czyli tutejszym rynku. Swoją drogą mieszkamy bardzo blisko i często tam bywamy. Tutaj taka ciekawostka: Plaza de Armas to rzeczywiście synonim rynku, bo taką nazwę nosi główny plac w wielu miastach założonych przez hiszpańskich konkwistadorów. Dosłownie znaczy „plac broni”. A wracając do Muzeum: przede wszystkim jest niewielkie, skupia się głównie na rozwoju Santiago na przestrzeni lat. Nie jest to bardzo długa historia, dlatego też muzeum jest małych rozmiarów. Bo chociaż miasto zostało założone w 1541 roku, to do połowy XIX wieku niewiele się tu działo. Dopiero wtedy odkryto w Chile złoża saletry, jak się później okazało największe na świecie i wtedy gospodarka wystrzeliła. Bardzo interesujące były eksponaty z okresu prekolumbijskiego, ale to tylko część z tego co można zobaczyć w Santiago. Najwięcej eksponatów z tego okresu można zobaczyć w Muzeum Prekolumbijskim, do którego się wybieramy i o którym na pewno jeszcze napiszemy. Sama historia Chile jest dość interesująca i raczej jest to temat na kolejny post, ale warto wspomnieć, że dużą część muzeum zajęła Wojna o Pacyfik (nazywana też wojną o saletrę) oraz oczywiście XX wiek z dwiema dominującymi postaciami: Salvadorem Allende i Augusto Pinochetem.

NARODOWE MUZEUM HISTORII NATURALNEJ – MUSEO NACIONAL DE HISTORIA NATURAL
(Parque Quinta Normal, Santiago, stacja metra: Quinta Normal, otwarte wtorek-sobota 10.00-17.30, niedziela i święta 11.00-17.30)

Jest wyjątkowe, ponieważ w niewielu muzeach na świecie można zobaczyć wypchane lamy czy pingwiny. Muzeum znajduje się w zielonym i przyjemnym parku Quinta Normal. Przy wejściu witają szkielety dinozaurów i moai, posąg z Wyspy Wielkanocnej (zapewne sztuczne, ale robiące wrażenie). Muzeum ma tylko jedno czynne piętro, cała reszta budynku ucierpiała podczas trzęsienia ziemi w 2010 roku i jest w remoncie. Można tu spotkać bardzo realistyczne ekspozycje z bogatą fauną i florą w roli głównej. Część tablic informacyjnych jest po angielsku (a to rzadko spotykane zjawisko). Zadziwiający jest fakt, o którym czytaliśmy już wcześniej, a tu znaleźliśmy potwierdzenie, że Chile rości sobie prawa do części Antarktydy, o którą spiera się z Argentyną. Na tabliczce informacyjnej można przeczytać, że 60% powierzchni Chile to właśnie Antarktyda :)) Wrażenie w muzeum robi też 10-metrowy szkielet walenia znalezionego u wybrzeży Valparaiso. Jednak najciekawszym eksponatem jest ten niedostępny dla zwykłych odwiedzających – mumia chłopca z Imperium Inków, który w XVI wieku został złożony w ofierze bogowi słońca, Inti. Został znaleziony w 1954 roku przez dwóch mężczyzn na szczycie Cerro El Plomo w Andach, to najwyższa góra widoczna z Santiago. Zwiedzający mogą zobaczyć replikę, natomiast chłopiec przechowywany jest w specjalnie zbudowanej dla niego komorze.

MUZEUM SZTUK PIĘKNYCH – MUSEO NATIONAL DE BELLAS ARTES
(Parque Forestal, Santiago, stacja metra: Bellas Artes, otwarte od wtorku do piątku 10.00-18.45))

To najstarsze centrum sztuki w Ameryce Południowej założone w 1880 roku. Żeby opowiadać o sztukach pięknych wypadałoby się trochę na nich znać ;)) Takiej wiedzy niestety nie posiadamy. Możemy jedynie powiedzieć, że nam się podobało i polecamy. Muzeum gromadzi obrazy głównie chilijskich malarzy mogliśmy więc co nieco się podszkolić. Można tam też spotkać obrazy w stylu naszego Matejko, tyle że zamiast Bitwy pod Grunwaldem zobaczymy sceny z tego jak podbijano tutejsze tereny. W muzeum znajdziemy również tymczasowe wystawy. Naszą uwagę zwróciła wystawa zdjęć chilijskich kobiet oraz ilustracje „The Bodies of History”. Muzeum znajduje się w wolno stojącym budynku w Parku Forestal. Jego główna część to hol z pięknie wykończonym szklanym dachem. Całość przypomina trochę dworce budowane w Monarchii Austro-Węgierskiej i jak dotychczas jest to najładniejszy budynek jaki spotkaliśmy w Santiago. Mieści się w nim także Muzeum Sztuki Współczesnej oraz Szkoła Sztuk Pięknych.