Na półkuli południowej, w lesie deszczowym „Daintree”, w fabryce lodów „Floravilla” powstają wyjątkowe lody. Lody bez wzmacniaczy smaków, sztucznych składników, barwników i konserwantów. Z owoców, które rosną na organicznych/biodynamicznych farmach położonych na terenie lasu deszczowego. W czystym, zielonym i niezanieczyszczonym środowisku. Proces ich powstawania odzwierciedla zasady rolnictwa biodynamicznego, za którego twórcę uznawany jest Rudolf Steiner.
Wybór smaków jest spory (i niełatwy…). Przepis, który podaję poniżej, jest moją próbą odzwierciedlenia smaku „Daintree Rainforest”. Oczywistym jest, że nie dorównuje i nigdy nie dorówna oryginałowi (chociaż smak jest bardzo zbliżony). Więc jeśli kiedyś będziecie w okolicach Cape Tribulation koniecznie spróbujcie tego biodynamicznego lodowego cudu w „Floravilla Ice Cream Factory”.
Przepis na masę mleczno-jajeczną wykorzystałam z książki „Czekolada” („Wydawnictwo Olesiejuk”), a mieszkankę „jarmużową” przygotowałam na tak zwanego „czuja” znając składniki wersji oryginalnej.
LODY „DAINTREE RAINFOREST”
Składniki:
5 gałązek jarmużu
3 trawy cytrynowe (wersja oryginalna: mirt cytrynowy)
miąższ kokosa (w mojej wersji ok. 70g)
2 laski wanilii (wersja oryginalna: organiczna wanilia Daintree)
imbir kandyzowany (pokrojony w drobną kostkę, 3-4 łyżki; ja swój przygotowałam sama)
wersja oryginalna: spirulina (nie użyłam; zakładam, że 1-2 łyżeczki)
2 szklanki śmietanki (30-36%)
1 szklanka mleka
4 żółtka
6 łyżeczek cukru
Przygotowanie:
Jarmuż, trawę cytrynową, kokos, wanilię utrzeć bardzo drobno blenderem. Śmietanę i mleko wlać do garnka, dodać przygotowaną mieszankę „jarmużową”, imbir, 3 łyżeczki cukru (oraz – jeśli używacie – spirulinę) i podgrzewać na małym ogniu (nie gotować). Żółtka z 3 łyżkami cukru dobrze ubić. Wlać powoli do ciepłej (ale nie gorącej) masy „jarmużowej”. Podgrzewać na małym ogniu, mieszając, aż masa zgęstnieje.
Przełożyć do plastikowego pojemnika, zamknąć go i wstawić do zamrażalnika na 4-5 godzin. Co godzinę masę dokładnie przemieszać, aż będzie miała odpowiednią konsystencję.
A potem cieszyć się namiastką smaku deszczowego lasu Daintree :)
Statystyki odwiedzin strony (dane Google Analytics)
Unikalni użytkownicy:
Wszystkie wyświetlenia strony: