Bruksela to jedno z najbardziej decyzyjnych miejsc na świecie. Przyglądając się topografii miasta łatwo dostrzec skupisko ważnych siedzib poszczególnych organów dzięki którym istnieje Wspólnota. Jest to tak zwana Dzielnica Europejska, w której nie brakuje szybko maszerujących, dobrze skrojonych garniturów i biegnących na szpilkach eleganckich garsonek. Oczywiście nie kreuję tu wizji z filmu science fiction, ubrania nie chodzą same po ulicy, mają swoich właścicieli. Skoncentrujmy się zatem na osobach, które pracują w tych wysokich, przestronnych i oszklonych gmachach. Bo Bruksela to nie tylko eurokraci i politycy znani z pierwszych stron gazet.
Instytucje Europejskie zatrudniają na stały etat około 40 tysięcy osób z 28 państw członkowskich Unii Euriopejskiej. Aby stać sie jednym z pracowników warto zapoznać się z zawartością stronywww.europa.eu/epso. Za rekrutację odpowiada Europejski Urząd Doboru Kadr (EPSO). Każdy może próbować! Jednakże ze spraw mniej przyjemnych – warto mieć na uwadze, że konkursy otwarte na urzędnicze stanowiska są wymagające i bardzo czasochłonne.
W takim razie kim są szczęśliwcy, którzy pracują na tak porządanych stanowiskach? Odpowiadając na to pytanie, przedstawię Wam (bardzo ciekawy!) raport na który ostatnio się natknęłam.
Instytucje Europejskie zatrudniają na stały etat około 40 tysięcy osób z 28 państw członkowskich Unii Euriopejskiej. Aby stać sie jednym z pracowników warto zapoznać się z zawartością stronywww.europa.eu/epso. Za rekrutację odpowiada Europejski Urząd Doboru Kadr (EPSO). Każdy może próbować! Jednakże ze spraw mniej przyjemnych – warto mieć na uwadze, że konkursy otwarte na urzędnicze stanowiska są wymagające i bardzo czasochłonne.
W takim razie kim są szczęśliwcy, którzy pracują na tak porządanych stanowiskach? Odpowiadając na to pytanie, przedstawię Wam (bardzo ciekawy!) raport na który ostatnio się natknęłam.
ŻYCIE MIĘDZYNARODOWEJ SPOŁECZNOŚCI W BRUKSELI
Raport* o życiu cudzoziemców, którzy przyczyniają się do rozwoju Instytucji Europejskich, został sporządzony na zlecenie władz Brukseli. Badanie przeprowadzono na przełomie lata (maj – sierpień) w 2012 roku.
CEL BADANIA
Stworzenie profilu ludzi, którzy żyją oraz pracują w Brukseli. Nie było to badanie naukowe, lecz jego wyniki miały pomóc w ulepszeniu komunikacji międzynarodowej, która przyczynia się do umacniania roli Brukseli jako stolicy Europy.
METODA
Za pośrednictwem intranetu oraz wewnętrznego systemu mailingowego prośba o uzupełnienie ankiety dotarła do pracowników następujacych instytucji: Komisja Europejska, Rada Unii Europejskiej, Parlament Europejski, Europejski Komitet Ekonomiczno-Społeczny, Komitet Regionów. Ponadto na najczęściej odwiedzanych portalach dotyczących życia miasta pojawił się baner informacyjny oraz reklamy w popularnych biuletynach. Grupę docelową chciano rozszerzyć także o osoby spoza Belgii, które z przyczyn zawodowych (własnych bądź ich partnera) przystosowały się do życia w międzynarodowym środowisku.
PORTRET EUROPEJSKIEGO PROFESJONALISTY
PŁEĆ, KRAJ, WIEK
W badaniu wzięło udział 9072 osoby, ponad połowa to pracownicy Komisji Europejskiej. W tym gronie jest 44% mężczyzn oraz 56% kobiet. Pod względem kraju pochodzenia najwięcej osób pochodzi z Niemiec (12%), Francji (12%), Włoch (9%). W pierwszej dziesiątce zmieścili się także Polacy (6%). Co trzecia osoba to reprezentant przedziału wiekowego 30-62 lata.
W badaniu wzięło udział 9072 osoby, ponad połowa to pracownicy Komisji Europejskiej. W tym gronie jest 44% mężczyzn oraz 56% kobiet. Pod względem kraju pochodzenia najwięcej osób pochodzi z Niemiec (12%), Francji (12%), Włoch (9%). W pierwszej dziesiątce zmieścili się także Polacy (6%). Co trzecia osoba to reprezentant przedziału wiekowego 30-62 lata.
OD KIEDY I GDZIE W BRUKSELI?
62% ankietowanych przebywa wiecej niż 10 lat w Brukseli. Co za tym idzie większość zdecydowała się na przyjazd razem ze swoim partnerem, który najczęściej także pracuje w międzynarodowym lub europejskim środowisku. 33% pracowników swoją „drugą połówkę” poznało dopiero w trakcie pobytu w Belgii. W których dzielnicach miasta można spotkać najwięcej „zagranicznych”? Nie powinno dziwić, że w tych z których jest blisko do Dzielnicy Europejskiej, czyli: Ixelles, Brussels oraz Etterbeek.
STOSUNEK DO BRUKSELI
Prawie połowa (46%) twierdzi, że lubi żyć w Brukseli. Docenia bogatą ofertę kulinarną oraz kulturalną (ale pozwala sobie na takie wyjście maksymalnie 5 razy do roku), a także wysoką jakość opieki medycznej oraz ceny mieszkań w porównaniu z innymi miastami w Europie. Ocenia to miasto jako zielone, ale też bardzo brudne. Najczęściej przemieszcza się rowerem, ma mieszane odczucia co do jakości usług transportu miejskiego. Zdania są podzielone jeśli chodzi o to czy w mieście jest bezpiecznie. Raport pokazuje zależność, która bardzo mnie rozśmieszyła. Im dłużej ktoś mieszka w Belgii tym więcej ogląda telewizji (zarówno tej belgijskiej jak i kanałów w swoim ojczystym języku).Na pytanie „czy po zakończeniu kontraktu chciałbyś zostać w Belgii?” 49% osób udzieliło odpowiedzi MOŻE, 41% RACZEJ NIE. Ponad 80% cudzoziemców uważa, że Bruksela jest najlepszą lokalizacją dla Instytucji Europejskich. Belgowie są zupełnie innego zdania. Ciekawe dlaczego…
* Skupiłam się na kilku aspektach badania. Cały Raport („Survey about the life of community in Brussels”) dostępny jest na stronie www.blbe.be
Odkrywam Brukselę na własny sposób. O ile nie czuję abym przecierała szlaki, chcę pozostawić ślad tej przygody i dzielić się swoim punktem widzenia na codzienność, w której przyszło mi żyć. Umieszczam wpisy, które pochodzą z mojego bloga: http://minbrussels.weebly.com/
Statystyki odwiedzin strony (dane Google Analytics)
Unikalni użytkownicy:
Wszystkie wyświetlenia strony: